I jest też na to szansa - wynika z odpowiedzi na interpelację trzech radnych z klubu KO.
Zastępca prezydenta, Anna Szotkowska odpisała, że miasto zabezpieczyło lokalizacje, na których mogłyby powstać obiekty miastotwórcze i wymieniła m.in. storczykarnię, ogrody botaniczne i właśnie palmiarnię.
To byłby zielony azyl w mieście; palmiarnia mogłaby pełnić rolę centrum edukacyjnego - mówi radna Zuzanna Jeleniewska.
- Dlaczego mamy być gorsi od Poznania, Łodzi, Gliwic czy Wałbrzycha?! - pytała retorycznie Jeleniewska.
Teraz najważniejsze są pieniądze.
- Teraz w naszych rękach - moich, pani radnej Milewskiej, pani radnej Wleklak - jest to, żebyśmy rozpoczęły rozmowy na temat zabezpieczenia środków i stworzyły model finansowo-organizacyjny. Na pewno palmiarnia nie powstałaby w ciągu roku-dwóch, ale może udałoby się to zrobić w tej kadencji - dodała radna Jeleniewska.
Anna Szotkowska wskazała że palmiarnia mogłaby powstać np. na Wyspie Grodzkiej, Łasztowni lub u zbiegu ulic Pawła VI i Arkońskiej i mogłaby być zarządzana przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny.
Zastępca prezydenta dodała jednak na koniec, że "wszystkie koncepcje wymagają wypracowania modelu finansowo - organizacyjnego".
To byłby zielony azyl w mieście; palmiarnia mogłaby pełnić rolę centrum edukacyjnego - mówi radna Zuzanna Jeleniewska.
- Dlaczego mamy być gorsi od Poznania, Łodzi, Gliwic czy Wałbrzycha?! - pytała retorycznie Jeleniewska.
Teraz najważniejsze są pieniądze.
- Teraz w naszych rękach - moich, pani radnej Milewskiej, pani radnej Wleklak - jest to, żebyśmy rozpoczęły rozmowy na temat zabezpieczenia środków i stworzyły model finansowo-organizacyjny. Na pewno palmiarnia nie powstałaby w ciągu roku-dwóch, ale może udałoby się to zrobić w tej kadencji - dodała radna Jeleniewska.
Anna Szotkowska wskazała że palmiarnia mogłaby powstać np. na Wyspie Grodzkiej, Łasztowni lub u zbiegu ulic Pawła VI i Arkońskiej i mogłaby być zarządzana przez Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny.
Zastępca prezydenta dodała jednak na koniec, że "wszystkie koncepcje wymagają wypracowania modelu finansowo - organizacyjnego".
- Dlaczego mamy być gorsi od Poznania, Łodzi, Gliwic czy Wałbrzycha?! - pytała retorycznie Jeleniewska.
- Teraz w naszych rękach - moich, pani radnej Milewskiej, pani radnej Wleklak - jest to, żebyśmy rozpoczęły rozmowy na temat zabezpieczenia środków i stworzyły model finansowo-organizacyjny. Na pewno palmiarnia nie powstałaby w ciągu roku-dwóch, ale może udałoby się to zrobić w tej kadencji - dodała radna Jeleniewska.