Grzegorz Marciniak - kompozytor i performer - razem z Krzysztofem Ganczarskim zaproponowali Polskiemu Związkowi Niewidomych zorganizowanie spaceru w goglach w ramach projektu, który zatytułowali „W ślad bez światła”.
Przewodnikami były osoby niewidome, bardzo dobrze zrehabilitowane, które poprowadziły ich po świecie, w którym żyją na co dzień. Jednym z przewodników był Mikołaj, na co dzień student Akademii Sztuki.
- Na pewno ciekawe doświadczenie. Nie było to specjalnie łatwe, ale też nie jakoś bardzo skomplikowane - mówi Mikołaj.
Jakie są największe problemy dla osoby, która widzi i ma założone gogle?
- Odnalezienie się w przestrzeni. Jednak dużo osób niewidomych ma coś takiego, że inne zmysły zastępują ten wzrok. Na przykład czasami słyszę ściany, samochody, takie rzeczy, więc nie mam problemu z odnajdywaniem się w przestrzeni, a osoba, której się zasłoni oczy, nie dysponuje takimi zdolnościami - mówi Mikołaj.
O tym projekcie opowie reportaż Małgorzaty Furgi zatytułowany „Spacer w goglach”. Premiera po godz.19 w audycji Fonosfera.
- Na pewno ciekawe doświadczenie. Nie było to specjalnie łatwe, ale też nie jakoś bardzo skomplikowane - mówi Mikołaj.
Jakie są największe problemy dla osoby, która widzi i ma założone gogle?
- Odnalezienie się w przestrzeni. Jednak dużo osób niewidomych ma coś takiego, że inne zmysły zastępują ten wzrok. Na przykład czasami słyszę ściany, samochody, takie rzeczy, więc nie mam problemu z odnajdywaniem się w przestrzeni, a osoba, której się zasłoni oczy, nie dysponuje takimi zdolnościami - mówi Mikołaj.
O tym projekcie opowie reportaż Małgorzaty Furgi zatytułowany „Spacer w goglach”. Premiera po godz.19 w audycji Fonosfera.