Do szczecińskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie Lasów Państwowych w sprawie posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusza Mateckiego.
Chodzi o możliwość popełnienia przestępstwa i niekorzystne rozporządzenie mieniem.
- Matecki, według audytu w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych, miał zarobić w 2,5 roku ponad 320 tysięcy złotych na fikcyjnym zatrudnieniu - mówi rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Choszcz-Sendrowska. - W siedzibie Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych był widziany pięć razy, ani razu nie zalogował się do systemu EZD, który jest obowiązkowym systemem dla każdego pracownika Lasów Państwowych, natomiast jak wynika z naszego wewnętrznego postępowania, z mejla korzystał sześć razy.
- To drugie pismo w sprawie polityka PiS-u. Wcześniej do warszawskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podobnym charakterze - dodaje rzeczniczka. - To jest 160 tysięcy. To był okres roku, czyli od połowy stycznia do połowy października 2023 roku.
Wpłynięcie pisma potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
- Matecki, według audytu w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych, miał zarobić w 2,5 roku ponad 320 tysięcy złotych na fikcyjnym zatrudnieniu - mówi rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Choszcz-Sendrowska. - W siedzibie Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych był widziany pięć razy, ani razu nie zalogował się do systemu EZD, który jest obowiązkowym systemem dla każdego pracownika Lasów Państwowych, natomiast jak wynika z naszego wewnętrznego postępowania, z mejla korzystał sześć razy.
- To drugie pismo w sprawie polityka PiS-u. Wcześniej do warszawskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podobnym charakterze - dodaje rzeczniczka. - To jest 160 tysięcy. To był okres roku, czyli od połowy stycznia do połowy października 2023 roku.
Wpłynięcie pisma potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.
- Matecki, według audytu w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych, miał zarobić w 2,5 roku ponad 320 tysięcy złotych na fikcyjnym zatrudnieniu - mówi rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Choszcz-Sendrowska.
- To drugie pismo w sprawie polityka PiS-u. Wcześniej do warszawskiej prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podobnym charakterze - dodaje rzeczniczka.