Zawiadomienie Lasów Państwowych ws. posła Dariusza Mateckiego pod lupą szczecińskiej prokuratury.
Według audytu Lasów Państwowych Matecki miał pracować w sposób fikcyjny.
W Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych Matecki miał zarobić w 2,5 roku ponad 320 tysięcy złotych, natomiast w Dyrekcji Regionalnych Lasów Państwowych w Szczecinie - 160 tysięcy złotych.
- Toi był okres roku, czyli od połowy stycznia do połowy października - wskazała rzeczniczka Lasów Państwowych, Anna Choszcz-Sendrowska.
Zawiadomienie wpłynęło i trwa właśnie postępowanie sprawdzające.
- Prokurator zapoznaje się z obszernym zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - mówi prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Z wynikami audytu nie zgadza się Dariusz Matecki i podkreśla, że nie ma mowy o zaledwie pięciu dniach pracy w Warszawie.
- Przez ponad trzy lata pracowałem dzień w dzień dla Lasów Państwowych, w czasie pandemii ze zgodą na pracę zdalną - podkreślił poseł Matecki.
Jak podaje kierownictwo Lasów w czasie zatrudnienia poseł pojawić się w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych pięć razy.