Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Dr hab. Bartłomiej Toszek, prof. US, politolog z Instytutu Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie Uniwersytetu Szczecińskiego. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Dr hab. Bartłomiej Toszek, prof. US, politolog z Instytutu Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie Uniwersytetu Szczecińskiego. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Ten wybór pokazał w jakiego wyborcę celują działacze. Tak wystawienie Rafała Trzaskowskiego na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej skomentował na naszej antenie politolog Uniwersytetu Szczecińskiego.
Trzaskowski w drugiej turze może liczyć na poparcie wyborców Lewicy - mówił w "Rozmowie pod krawatem" profesor Bartłomiej Toszek.

- Wybór Trzaskowskiego pokazał, że Platforma bynajmniej nie jest partią centroprawicową, a raczej partią centrolewicową. W drugiej turze na pewno na Trzaskowskiego będą mogli zagłosować ci, którzy w pierwszej turze będą popierać kandydata Lewicy - mówi Toszek.

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się w maju przyszłego roku.
Trzaskowski w drugiej turze może liczyć na poparcie wyborców Lewicy - mówił w "Rozmowie pod krawatem" profesor Bartłomiej Toszek.

Dodaj komentarz 3 komentarze

Pan politolog nadal hołduje archaicznemu już różnicowaniu ugrupowań na prawicę, lewicę i centrum.
W polskich realiach ten podział polega na rozróżnieniu podejścia do modelu sprawowania władzy oraz do spraw wolności obywatelskich.
PiS jest partią zamordyzmu autorytarnego i przeważającą rolą Partii w każdej dziedzinie życia przy skrajnie ograniczonych prawach i wolnościach obywatelskich. Jest to partia, która najbardziej dba o dotowaniu najuboższych i zarazem najliczniejszych grup społecznych. Przy czym nie czyni to z troski o nich, lecz z wyrachowania politycznego.
Dawna "lewica" jest przeciwieństwem PiSu przy jednoczesnym wzmocnieniu interwencjonizmu państwowego w sprawach społecznych i światopoglądowych z naciskiem na ich liberalizm. Klasa robotnicza w Polsce im wyginęła, więc "troszczą się" o różnej maści mniejszości, zwłaszcza seksualne.
Z kolei PO to nacisk na demokratyzację władzy państwowej i procesów społecznych oraz neutralności państwa w sprawach światopoglądowych i kontrolowanego liberalizmu gospodarczego. Chce łączyć wszystkich "od Sasa do Lasa".
Co zaś do PSL, to chłopom światopoglądowo bliżej do PiSu, jednak są do tego PiSu w kontrze z uwagi na zawłaszczanie przez PiS elektoratu wiejskiego przyklejonego do kościoła, do którego chciałby być przyklejony też i PSL. Mimo, że się łasi, to jednak PiS jest skuteczniejszy w tych zabiegach.
Stąd też PSL idzie w dziwnym sojuszu z partią Hołowni, która jest za wolnościami obywatelskimi i liberalizmem gospodarczym prawie jak PO, a czasem nawet bardziej.
I tak się to toczy w tej Polsce, co później skutkuje egzotycznymi sojuszami partyjnymi na niwie międzynarodowej, gdzie wyznacznikiem jest m.in. stosunek do wojny w Ukrainie i podejścia do NATO oraz USA.
My zaś się kisimy w tym naszym zaściankowym przeplatańcu, któremu ton nadaje jednak nadaje PiS skłócający wszystkich ze wszystkimi, a zwłaszcza z zagranicą, której Kaczyński po prostu "nie lubi i nie umi".
@Jan Nowak; Ten elaborat to chyba twój oficer prowadzący napisał?
dziękuję @marek, że przeczytałeś.
Choć szkoda, że bez zrozumienia :))

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty