Kara zawsze jest nieuchronna - przestrzega zachodniopomorski inspektor ochrony środowiska Sławomir Konieczny.
Jak przypomniał gość "Rozmowy pod krawatem", jego pracownicy kontrolują działalność firm pod kątem ochrony środowiska. Sprawdzają m.in. czy nie dochodzi do zanieczyszczenia powietrza, wody i gleby, kontrolują przewożenie i składowanie odpadów przez firmy i samorządy.
O jakich przykładach kontroli środowiskowych mówił nasz gość? Ostatnio bardzo głośno było o zatruciu rzeki Chełszczącej w Dąbiu. O tym, że rzeka jest zanieczyszczona, powiadomili nas słuchacze.
Wstępne oględziny wykazały, że w wodzie jest substancja ropopochodna. Ustalamy sprawcę - mówi Sławomir Konieczny.
- Tam jest dosyć skomplikowana sytuacja, dlatego, że z tego samego układu kanalizacji korzysta siedem firm. Wiemy już, że mają wspólną decyzję wydaną przez Wody Polskie. Tutaj też chcemy się zwrócić do tego organu, żeby nam wyjaśnił sytuację, ewentualnie skorygował tę decyzję tak, aby łatwiej było w takich sytuacjach ustalić sprawcę - mówi Konieczny.
Postępowanie trwa, a sprawca może zostać ukarany mandatem w wysokości kilku tysięcy złotych.
Wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska pytaliśmy także o pożary składowisk odpadów.
- Jeśli chodzi o nasz region, są to samozapłony - mówił Sławomir Konieczny.
Sporym problemem są również miejsca, gdzie nielegalnie składowane są odpady niebezpieczne. W naszym regionie spośród 12 takich miejsc, trzy dało się już zlikwidować.
Całej rozmowy możecie wysłuchać na naszej podstronie.
W środę gościem "Rozmowy pod krawatem" będzie Waldemar Miśko, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej w Szczecinie.
O jakich przykładach kontroli środowiskowych mówił nasz gość? Ostatnio bardzo głośno było o zatruciu rzeki Chełszczącej w Dąbiu. O tym, że rzeka jest zanieczyszczona, powiadomili nas słuchacze.
Wstępne oględziny wykazały, że w wodzie jest substancja ropopochodna. Ustalamy sprawcę - mówi Sławomir Konieczny.
- Tam jest dosyć skomplikowana sytuacja, dlatego, że z tego samego układu kanalizacji korzysta siedem firm. Wiemy już, że mają wspólną decyzję wydaną przez Wody Polskie. Tutaj też chcemy się zwrócić do tego organu, żeby nam wyjaśnił sytuację, ewentualnie skorygował tę decyzję tak, aby łatwiej było w takich sytuacjach ustalić sprawcę - mówi Konieczny.
Postępowanie trwa, a sprawca może zostać ukarany mandatem w wysokości kilku tysięcy złotych.
Wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska pytaliśmy także o pożary składowisk odpadów.
- Jeśli chodzi o nasz region, są to samozapłony - mówił Sławomir Konieczny.
Sporym problemem są również miejsca, gdzie nielegalnie składowane są odpady niebezpieczne. W naszym regionie spośród 12 takich miejsc, trzy dało się już zlikwidować.
Całej rozmowy możecie wysłuchać na naszej podstronie.
W środę gościem "Rozmowy pod krawatem" będzie Waldemar Miśko, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki wodnej w Szczecinie.