Schron przy ulicy Starzyńskiego w Szczecinie wszedł w wybuchową fazę rozbiórki. Jednak, jak zapewniają eksperci, nie należy spodziewać się wielkich wstrząsów i eksplozji.
Pierwsze próby z wykorzystaniem z materiałów wybuchowych już za nami. To nieco inna metoda od dotychczas stosowanych - mówi Łukasz Zemski, współwłaściciel Recycling Group, Wyburzenia Szczecin. Dodaje, że wybrana ona została celowo, by zminimalizować uciążliwość dla otoczenia.
- Żeby nie kuć tego w sposób uciążliwy młotem hydraulicznym, bo on generuje długą falę sejsmiczną, a te oddziaływanie jest bardziej uciążliwe. Podjęliśmy wspólnie decyzję, że ten strop zostanie wysadzony. Nie będzie to wybuch, że ładunek zostanie podłożony, łupnie i wszystko podskoczy do góry - mówi Zemski.
Obiekt sąsiaduje z Filharmonią, Komendą Wojewódzką Policji, cerkwią prawosławną i budynkami po drugiej stronie ulicy. We wszystkich zamontowane zostały czujniki drgań - mówi Lucjan Szymanik z firmy EKO-MIN.
- Jest Akademia Górniczo-Hutnicza z całym systemem opomiarowania drgań sejsmicznych. Oni dokonają pomiarów. Jeżeli jakieś przekroczenia by były, to będziemy korygować wielkość ładunków - mówi Szymanik.
Prace przy wyburzaniu schronu potrwają od trzech do czterech tygodni.
- Żeby nie kuć tego w sposób uciążliwy młotem hydraulicznym, bo on generuje długą falę sejsmiczną, a te oddziaływanie jest bardziej uciążliwe. Podjęliśmy wspólnie decyzję, że ten strop zostanie wysadzony. Nie będzie to wybuch, że ładunek zostanie podłożony, łupnie i wszystko podskoczy do góry - mówi Zemski.
Obiekt sąsiaduje z Filharmonią, Komendą Wojewódzką Policji, cerkwią prawosławną i budynkami po drugiej stronie ulicy. We wszystkich zamontowane zostały czujniki drgań - mówi Lucjan Szymanik z firmy EKO-MIN.
- Jest Akademia Górniczo-Hutnicza z całym systemem opomiarowania drgań sejsmicznych. Oni dokonają pomiarów. Jeżeli jakieś przekroczenia by były, to będziemy korygować wielkość ładunków - mówi Szymanik.
Prace przy wyburzaniu schronu potrwają od trzech do czterech tygodni.
Edycja tekstu: Michał Król