Sondaże partyjne i prezydenckie - kto zyskuje, kto traci i czy warto się nimi kierować - o tym dyskutowali politycy z regionu w niedzielnej audycji Radia Szczecin "Kawiarenka Polityczna" RS.
Do wyborów prezydenckich w Polsce niespełna cztery miesiące. Co pewien czas pojawiają się nowe sondaże, które wskazują m.in. na nieznaczną przewagę kandydata KO - Rafała Trzaskowskiego nad kandydatem PiS, Karolem Nawrockim. Podobnie wyglądają sondaże partyjne.
Według szczecińskiej radnej Prawa i Sprawiedliwości, Julii Szałabawki najbardziej wiarygodnym jest sondaż CBOS, który wskazuje, że 55 proc. ankietowanych negatywnie ocenia rządy Koalicji Obywatelskiej.
- Widzę stale rosnące poparcie dla obywatelskiego kandydata, Karola Nawrockiego. Widać to też po spotkaniach, które organizuje, na które przychodzi mnóstwo ludzi. Jest energia, jest moc, więc oby tak dalej - powiedziała.
Sondaże to tylko wskazówka. Oczywiście Rafał Trzaskowski nie lekceważy swojego kontrkandydata, mimo że ten jest kompletnie upolityczniony i wiele jego działań jest odbieranych negatywnie - ocenił Mateusz Gieryga, radny Koalicji Obywatelskiej.
- Widzę, że ludzie też mają tego świadomość, widzą, co się dzieje. Widzą jego gangsterskie znajomości, widzą wykorzystywanie apartamentów za publiczne pieniądze... Ludzie mają pełną świadomość jakim człowiekiem jest Karol Nawrocki - zauważył radny Gieryga.
Sondaże i ich wyniki będą się zmieniać z biegiem czasu - mówi Agnieszka Kosińska z Polski 2050.
- To jest bardzo długi bieg, to nie jest sprint, ale maraton; ta kampania nie trwa miesiąc. To będzie trwało do 18 maja, a tak naprawdę do 1 czerwca, bo wątpię, żeby wszystko się wyjaśniło w pierwszej turze - powiedziała.
Słabe wyniki w sondażach kandydatki lewicy na prezydenta - Magdaleny Biejat - skomentowała Urszula Nawrocka z Nowej Lewicy.
- Nie jest to łatwe zadanie dla Magdaleny. Ma ona tutaj dość silne nazwiska, które już w Polsce są znane. Niekoniecznie chodzi o trudne pytania i sytuacje lewicowe. Bardziej chodzi o to, że jest to świeże nazwisko w już tak znanym gronie - analizowała Urszula Nawrocka.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, ewentualna druga tura - 1 czerwca.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Według szczecińskiej radnej Prawa i Sprawiedliwości, Julii Szałabawki najbardziej wiarygodnym jest sondaż CBOS, który wskazuje, że 55 proc. ankietowanych negatywnie ocenia rządy Koalicji Obywatelskiej.
- Widzę stale rosnące poparcie dla obywatelskiego kandydata, Karola Nawrockiego. Widać to też po spotkaniach, które organizuje, na które przychodzi mnóstwo ludzi. Jest energia, jest moc, więc oby tak dalej - powiedziała.
Sondaże to tylko wskazówka. Oczywiście Rafał Trzaskowski nie lekceważy swojego kontrkandydata, mimo że ten jest kompletnie upolityczniony i wiele jego działań jest odbieranych negatywnie - ocenił Mateusz Gieryga, radny Koalicji Obywatelskiej.
- Widzę, że ludzie też mają tego świadomość, widzą, co się dzieje. Widzą jego gangsterskie znajomości, widzą wykorzystywanie apartamentów za publiczne pieniądze... Ludzie mają pełną świadomość jakim człowiekiem jest Karol Nawrocki - zauważył radny Gieryga.
Sondaże i ich wyniki będą się zmieniać z biegiem czasu - mówi Agnieszka Kosińska z Polski 2050.
- To jest bardzo długi bieg, to nie jest sprint, ale maraton; ta kampania nie trwa miesiąc. To będzie trwało do 18 maja, a tak naprawdę do 1 czerwca, bo wątpię, żeby wszystko się wyjaśniło w pierwszej turze - powiedziała.
Słabe wyniki w sondażach kandydatki lewicy na prezydenta - Magdaleny Biejat - skomentowała Urszula Nawrocka z Nowej Lewicy.
- Nie jest to łatwe zadanie dla Magdaleny. Ma ona tutaj dość silne nazwiska, które już w Polsce są znane. Niekoniecznie chodzi o trudne pytania i sytuacje lewicowe. Bardziej chodzi o to, że jest to świeże nazwisko w już tak znanym gronie - analizowała Urszula Nawrocka.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, ewentualna druga tura - 1 czerwca.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Widzę stale rosnące poparcie dla obywatelskiego kandydata, Karola Nawrockiego. Widać to też po spotkaniach, które organizuje, na które przychodzi mnóstwo ludzi. Jest energia, jest moc, więc oby tak dalej - powiedziała.
- Widzę, że ludzie też mają tego świadomość, widzą, co się dzieje. Widzą jego gangsterskie znajomości, widzą wykorzystywanie apartamentów za publiczne pieniądze... Ludzie mają pełną świadomość jakim człowiekiem jest Karol Nawrocki - zauważył radny Gieryga.
- To jest bardzo długi bieg, to nie jest sprint, ale maraton; ta kampania nie trwa miesiąc. To będzie trwało do 18 maja, a tak naprawdę do 1 czerwca, bo wątpię, żeby wszystko się wyjaśniło w pierwszej turze - powiedziała.