Luty okazją do częstszego zadzierania głowy. Wieczorem zapowiada się bezchmurne niebo, a dzięki niemu - nawet bez specjalistycznego sprzętu - będzie można zobaczyć cztery planety.
To Wenus, Saturn, Jowisz i Mars. Przy użyciu dobrej lornetki zobaczymy jeszcze Urana i Neptuna.
Jak podkreśla Ryszard Siwiec ze szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii - najlepiej udać się poza miasto, a obserwacje zacząć po godzinie 18.
- Warto pojechać za Szczecin i to na stronę zachodnią lub południowo-zachodnią, żeby światła miasta nie przeszkadzały, a horyzont był na tyle odległy, byśmy mogli do samego momentu zachodu planet obserwować te zjawiska - mówi Siwiec.
Łatwo też możemy zaobserwować jeden z najpiękniejszych gwiazdozbiorów zimowego nieba - czyli Oriona, a w nim czerwoną gwiazdę - Betelgezę.
Jak podkreśla Ryszard Siwiec ze szczecińskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii - najlepiej udać się poza miasto, a obserwacje zacząć po godzinie 18.
- Warto pojechać za Szczecin i to na stronę zachodnią lub południowo-zachodnią, żeby światła miasta nie przeszkadzały, a horyzont był na tyle odległy, byśmy mogli do samego momentu zachodu planet obserwować te zjawiska - mówi Siwiec.
Łatwo też możemy zaobserwować jeden z najpiękniejszych gwiazdozbiorów zimowego nieba - czyli Oriona, a w nim czerwoną gwiazdę - Betelgezę.
Edycja tekstu: Michał Król