Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Ulica Dunikowskiego. Fot. google.com
Ulica Dunikowskiego. Fot. google.com
Straż Miejska niemal codziennie interweniuje na ulicy Dunikowskiego w Szczecinie.
Zaparkowane samochody uniemożliwiają przejazd śmieciarki. Od niedawna stoi tam znak zakazu postoju w dni robocze w godz. 8-13.

- Wszystkie samochody stały, nikt nie widział problemu, dopóki ktoś nie zaczął wojować. - Moja żona wraca wieczorem z drugiej zmiany z pracy. Nie ma gdzie postawić samochodu. - Śmieciarki nie miały jak przejechać. Źle parkują, niektórzy nieumiejętnie i blokowali przejazd i śmieciarka musiała jechać po chodniku, czyli nieprzepisowo - mówią mieszkańcy.

Straż Miejska przyjmuje około dwóch zgłoszeń dziennie dotyczących nieprawidłowego parkowania w tym rejonie.

- Od stycznia tego roku Straż Miejska podjęła 62 interwencje z tytułu łamania przepisów związanych właśnie ze znakiem B-35 - potwierdza oficer prasowy Straży Miejskiej, Joanna Wojtach.

Nie jesteśmy w stanie zastosować innego rozwiązania - dodaje rzecznik ZDITM, Kacepr Reszczyński.

- Zdajemy sobie sprawę, że nie ma rozwiązań doskonałych. To jest takie, które musieliśmy wprowadzić, bo nie wyobrażamy sobie sytuacji, żeby firma nie wywoziła odpadów - podkreślił.

W ubiegłym roku Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego oddał do użytku parking przy ulicy Milczańskiej oferujący 31 miejsc postojowych.

Koszt budowy parkingu wyniósł prawie 700 tys. złotych.

Edycja tekstu: Jacek Rujna
Relacja Aleksandra Makowskiego z programu "Tematy i Muzyka"
- Wszystkie samochody stały, nikt nie widział problemu, dopóki ktoś nie zaczął wojować. - Moja żona wraca wieczorem z drugiej zmiany z pracy. Nie ma gdzie postawić samochodu. - Śmieciarki nie miały jak przejechać. Źle parkują, niektórzy nieumiejętnie i blokowali przejazd i śmieciarka musiała jechać po chodniku, czyli nieprzepisowo - mówią mieszkańcy.
- Od stycznia tego roku Straż Miejska podjęła 62 interwencje z tytułu łamania przepisów związanych właśnie ze znakiem B-35 - potwierdza oficer prasowy Straży Miejskiej, Joanna Wojtach.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie ma rozwiązań doskonałych. To jest takie, które musieliśmy wprowadzić, bo nie wyobrażamy sobie sytuacji, żeby firma nie wywoziła odpadów - podkreślił.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty