Sokolica Nila zniosła we wtorek czwarte jajo i możliwe, że to jeszcze nie koniec. W ubiegłym roku para sokołów wędrownych z koszalińskiej ciepłowni doczekała się właśnie czterech piskląt.
Życie ptaków można podglądać przez całą dobę, dzięki kamerom umieszczonym w gnieździe na wysokości 80 metrów. Sokolica wysiaduje jaja na zmianę ze swoim partnerem Ptysiem. Młode powinny przyjść na świat za około miesiąc.
W Polsce sokoły wędrowne objęte są ścisłą ochroną gatunkową.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
W Polsce sokoły wędrowne objęte są ścisłą ochroną gatunkową.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski