Iga Świątek w trzeciej rundzie prestiżowego turnieju Miami Open rangi 1000. Rozstawiona z numerem drugim Polka pokonała w dwóch setach 6:2, 7:5 Francuzkę Caroline Garcię. Dzisiaj na florydzkich kortach zobaczymy kolejnych reprezentantów Polski.
Nasza tenisistka w pierwszym secie dosłownie zmiotła rywalkę z kortu. Francuzka pierwszą piłkę w meczu wygrała dopiero w trzecim gemie, a drugą w czwartym. Druga partia była zdecydowanie bardziej wyrównana nie z powodu, że rywalka Polki wniosła się na wyżyny. Garcia grała lepiej, ale Iga Świątek popełniała też dużo błędów, bardzo często zagrywając między innymi w prostych sytuacjach w aut.
Francuzka prowadziła już 3:1 i miała ogromną szansę, aby wyjść w drugim secie na prowadzenie 6:5. W najważniejszym momencie meczu wróciła jednak u Polki dokładność w grze, to pozwoliło uzyskać w ostatniej chwili awans. W 3 rundzie Raszynianka zagra z Belgijką Elis Mertens. - Wspólnie kilka razy trenowałyśmy, więc mogę sobie wyobrazić jak gra, ale wiadomo, że trening a mecz to zupełnie inna historia — mówi o rywalce Polka. W sobotę o 4 rundę na Florydzie powalczy Magda Linette, a w deblu o ćwierćfinał Jan Zieliński.
Francuzka prowadziła już 3:1 i miała ogromną szansę, aby wyjść w drugim secie na prowadzenie 6:5. W najważniejszym momencie meczu wróciła jednak u Polki dokładność w grze, to pozwoliło uzyskać w ostatniej chwili awans. W 3 rundzie Raszynianka zagra z Belgijką Elis Mertens. - Wspólnie kilka razy trenowałyśmy, więc mogę sobie wyobrazić jak gra, ale wiadomo, że trening a mecz to zupełnie inna historia — mówi o rywalce Polka. W sobotę o 4 rundę na Florydzie powalczy Magda Linette, a w deblu o ćwierćfinał Jan Zieliński.