Od marca - co najmniej raz w roku - lekarz podstawowej opieki zdrowotnej musi zadać pacjentowi trzy obowiązkowe pytania - o wagę, wzrost i nałogi. Jeśli tego nie zrobi, zostanie ukarany.
Dane pozwalają na planowanie programów polityki zdrowotnej, a także na podejmowanie działań promujących zdrowy styl życia - wyjaśnia Małgorzata Olszewska z Narodowego Funduszu Zdrowia w Szczecinie.
- Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej jako pierwsi mają kontakt z pacjentem, przez co mogą realnie wpływać na jego świadomość o własnym zdrowiu - mówi Olszewska.
Natomiast lekarz POZ Bogusław Kubacki podkreśla, że te raporty to kolejna papierkowa robota, której i tak ma nadmiar. Dodaje, że jego zadaniem jest leczenie pacjentów, a nie zbieranie danych statystycznych.
- Ten obowiązek powinien być wprowadzony po pierwsze: od 1 lipca, w celu uniknięcia sezonu grypowego. Po drugie, powinien dotyczyć tylko i wyłącznie wizyt pacjentów klinicznych, czyli takich, którzy przychodzą z określoną chorobą, a nie wizyt z powodów administracyjnych - mówi Kubacki.
Brak zebrania danych skutkować będzie uznaniem porady za niekompletną, co uniemożliwiać będzie rozliczenie świadczenia.
- Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej jako pierwsi mają kontakt z pacjentem, przez co mogą realnie wpływać na jego świadomość o własnym zdrowiu - mówi Olszewska.
Natomiast lekarz POZ Bogusław Kubacki podkreśla, że te raporty to kolejna papierkowa robota, której i tak ma nadmiar. Dodaje, że jego zadaniem jest leczenie pacjentów, a nie zbieranie danych statystycznych.
- Ten obowiązek powinien być wprowadzony po pierwsze: od 1 lipca, w celu uniknięcia sezonu grypowego. Po drugie, powinien dotyczyć tylko i wyłącznie wizyt pacjentów klinicznych, czyli takich, którzy przychodzą z określoną chorobą, a nie wizyt z powodów administracyjnych - mówi Kubacki.
Brak zebrania danych skutkować będzie uznaniem porady za niekompletną, co uniemożliwiać będzie rozliczenie świadczenia.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin