Biegi przez tunel, skoki do hula-hop i szybki bieg z piłką - w takich konkurencjach rywalizowało ponad 170 dzieci ze szczecińskich przedszkoli.
W olimpiadzie dzwoneczkowej wzięły udział dzieci ze spektrum autyzmu i afazją motoryczną. Każdy z nich na koniec otrzymał dyplom.
- Byłem na olimpiadzie. - Ćwiczyłem, mnóstwo konkurencji. - Skakałem i jeszcze przyciągałem linę. - Olimpiada zawsze jest symbolem narodowym w Polsce. - Fajnie było, bo każdy lubi wygrywać, bo wygrywać jest miło - mówią dzieci.
- Głównym celem to jest taka integracja, współzawodnictwo. Trzeba ich tego nauczyć. Jak wygrywają to jest dobrze, jak przegrywają bardzo trudno sobie z tym radzą, ale im więcej takich doświadczeń dla nich, to w przyszłości na pewno im się to przyda - mówi Hubert Łacwik, nauczyciel wychowania fizycznego w przedszkolu.
Olimpiadę zorganizowało stowarzyszenie A TO MY.
- Byłem na olimpiadzie. - Ćwiczyłem, mnóstwo konkurencji. - Skakałem i jeszcze przyciągałem linę. - Olimpiada zawsze jest symbolem narodowym w Polsce. - Fajnie było, bo każdy lubi wygrywać, bo wygrywać jest miło - mówią dzieci.
- Głównym celem to jest taka integracja, współzawodnictwo. Trzeba ich tego nauczyć. Jak wygrywają to jest dobrze, jak przegrywają bardzo trudno sobie z tym radzą, ale im więcej takich doświadczeń dla nich, to w przyszłości na pewno im się to przyda - mówi Hubert Łacwik, nauczyciel wychowania fizycznego w przedszkolu.
Olimpiadę zorganizowało stowarzyszenie A TO MY.
Edycja tekstu: Michał Król