Sanktuarium w Kobylance uczciło pamięć Danuty Siedzikówny pseudonim "Inka".
W kościele odsłonięte zostało epitafium w kształcie serca, które ma upamiętniać bohaterską postawę sanitariuszki Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Inka została zamordowana przez władze komunistyczne w 1946 roku.
- W różnych parafiach Polski, w różnych kościołach, sanktuariach w ostatnich latach ma miejsce taka uroczystość. Nasze sanktuarium, które jest sanktuarium kardynała Wyszyńskiego, a w podtytule są zapisane takie słowa: "Szczególne miejsce modlitwy za ojczyznę i polski naród". Chcemy też upamiętnić Danutę Siedzikównę - mówi ks. Paweł Żurawiński, salezjanin, proboszcz i kustosz Sanktuarium Prymasa Wyszyńskiego w Kobylance.
- Młoda dziewczyna została zgładzona przez komunistów, a wcześniej torturowana, a na koniec powiedziała: "Niech żyje Polska" - mówi Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta. Myślę, że to jest taki wyraz do nas wszystkich, czy mamy lat kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt. Możemy wszyscy zadać sobie takie pytanie, czy my potrafimy powiedzieć do naszych bliskich, do naszych rodzin, że zachowujemy się jak trzeba, także w tych zwykłych sprawach życia codziennego.
Serce dla "Inki" to akcja ogólnopolska, której pomysłodawcą jest kapelan Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- W różnych parafiach Polski, w różnych kościołach, sanktuariach w ostatnich latach ma miejsce taka uroczystość. Nasze sanktuarium, które jest sanktuarium kardynała Wyszyńskiego, a w podtytule są zapisane takie słowa: "Szczególne miejsce modlitwy za ojczyznę i polski naród". Chcemy też upamiętnić Danutę Siedzikównę - mówi ks. Paweł Żurawiński, salezjanin, proboszcz i kustosz Sanktuarium Prymasa Wyszyńskiego w Kobylance.
- Młoda dziewczyna została zgładzona przez komunistów, a wcześniej torturowana, a na koniec powiedziała: "Niech żyje Polska" - mówi Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta. Myślę, że to jest taki wyraz do nas wszystkich, czy mamy lat kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt. Możemy wszyscy zadać sobie takie pytanie, czy my potrafimy powiedzieć do naszych bliskich, do naszych rodzin, że zachowujemy się jak trzeba, także w tych zwykłych sprawach życia codziennego.
Serce dla "Inki" to akcja ogólnopolska, której pomysłodawcą jest kapelan Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ks. dr hab. Jarosław Wąsowicz.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin