Powołanie dwóch doradców przez prezydenta Piotra Krzystka jest prawdziwym powodem rezygnacji z funkcji zastępcy prezydenta Szczecina przez Tomasza Jarmolińskiego - uważa opozycja.
- Tomasz Jarmoliński nie szukał zwady, a polityka mu nie wychodziła - mówi radny SLD w szczecińskiej Radzie Miasta Piotr Kęsik. - Tomasz Jarmoliński odebrał decyzje prezydenta o powołaniu dwóch doradców w jego branży jako wotum nieufności.
Wiceprzewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Hinc powiedział, że sprawę skomentuje po oficjalnym ogłoszeniu decyzji przez Tomasza Jarmolińskiego. Opozycja krytykowała go m.in. za przeznaczenie miejskich pieniędzy za komercyjny festiwal rockowy oraz za słabe starania w walce o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.
Z kolei radny PO Jerzy Sieńko mówi, że ciężko będzie znaleźć następcę Tomasza Jarmolińskiego. Jerzy Sieńko jednak zaprzecza, że jest zainteresowany objęciem funkcji po Tomaszu Jarmolińskim. Zastępca prezydenta nie chciał wczoraj komentować sprawy.