Przebywający wczoraj w Szczecinie - Kornel Morawiecki zaparkował samochód na miejscu dla niepełnosprawnych. Interweniujący strażnicy postanowili na tym zarobić i chcieli sprzedać gazecie informację o mandacie.

- Komendant Straży Miejskiej w Szczecinie Leon Gajewski, którego o sprawie poinformowała gazeta złożył doniesienie do prokuratury - mówi rzeczniczka formacji w Szczecinie Joanna Wojtach. - Jednocześnie w strukturach straży w wydziale kontroli wewnętrznej toczy się postępowanie wyjaśniające w związku z tym, że zostały naruszone zasady etyki i narażenia dobrego imienia straży miejskiej jako wizerunku całej jednostki.

- Sprawa będzie badana pod kątem przekroczenia uprawnień - mówi Małgorzata Wojciechowicz rzecznik szczecińskiej prokuratury.

Morawiecki nie przyjął mandatu. Jak zapowiedział, jest gotów stanąć przed sądem, bo uważa, że został niesłusznie ukarany.