Wszystko za sprawą obietnicy złożonej 4 lata temu. Przed poprzednimi wyborami parlamentarnymi partia zbierała podpisy poparcia pod swoim programem wyborczym. Wśród obietnic był zapis dotyczący utworzenia okręgów jednomandatowych do Sejmu. Te utworzone nie zostały - więc szczecinianin postanowił rozliczyć polityków.

Pozew trafił do sądu. Rozprawa odbędzie się pierwszego marca. - Żądania są dwa: utworzenie jednomandatowych okręgów oraz zadośćuczynienie, czyli złotówka na cele społeczne - mówi pozywający Platfomę Dominik Jarfa. - Nie występowałem o miliony, bo nie chodzi mi o wielkie pieniądze. Chodzi mi tylko o rzetelne wykonanie programu przez daną partię polityczną.

Platforma realizuje swoje zobowiązania - twierdzi szef zachodniopomorskiej PO - Stanisław Gawłowski. Tyle, że jak dodaje, do wprowadzenia okręgów jednomandatowych do Sejmu potrzeba większości konstytucyjnej, której brakuje PO. - Tylko Platforma bardzo konsekwentnie dąży w Polsce do tego, żeby w Polsce wybierać reprezentantów właśnie w okręgach jednomandatowych.

Żadna inna siła polityczna tego nie realizuje - uważa Gawłowski.