Śniadanie dla 50 samotnych, ubogich i bezdomnych przygotowano w Katolickiej Szkole Podstawowej na szczecińskich Pomorzanach.
Posiłek zorganizował parafialny oddział Akcji Katolickiej i Caritas.
- Zostałem sam i to jest dla mnie odskocznią, odczuwam to jako dobroć serca od innych. Święta dziś są bardzo trudnym okresem dla mnie, bo nie mam pracy, a teraz mieszkam z ojcem i to na działkach. Dla nas to cenna pomoc, bo mieszkamy na działkach, a nam ciężko jest coś kupić, bo jest drogo. Tu natomiast jest dużo jedzenia - mówili uczestnicy.
- Przez 5 dni zbieraliśmy dary w marketach, była też zbiórka parafialna i wczoraj parafianie nas tak wzbogacili, że stoły są pełne - tłumaczy Tamara Jędruszek, przewodnicząca Caritas przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Szczecinie.
Wszyscy uczestnicy śniadania otrzymali też świąteczne paczki. Oprócz śniadania przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej drugie spotkanie w świąteczny poranek odbyło się przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa.
- Zostałem sam i to jest dla mnie odskocznią, odczuwam to jako dobroć serca od innych. Święta dziś są bardzo trudnym okresem dla mnie, bo nie mam pracy, a teraz mieszkam z ojcem i to na działkach. Dla nas to cenna pomoc, bo mieszkamy na działkach, a nam ciężko jest coś kupić, bo jest drogo. Tu natomiast jest dużo jedzenia - mówili uczestnicy.
- Przez 5 dni zbieraliśmy dary w marketach, była też zbiórka parafialna i wczoraj parafianie nas tak wzbogacili, że stoły są pełne - tłumaczy Tamara Jędruszek, przewodnicząca Caritas przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej w Szczecinie.
Wszyscy uczestnicy śniadania otrzymali też świąteczne paczki. Oprócz śniadania przy parafii Matki Bożej Jasnogórskiej drugie spotkanie w świąteczny poranek odbyło się przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa.