Trzy wyznania miłosne na jednym dachu. Podczas remontu budynku jednostki wojskowej w Szczecinie, kreatywni dekarze ułożyli z dachówek imiona swoich żon. A że imiona są podobne - wystarczyło zmienić jedną literę.
I tak w piątek była "Asia", dziś jest już "Ania", a obok "Aga". Napisy i serce widać z okien wieżowców przy ulicy Szafera.
Pomysłowi robotnicy przyjechali do naszego miasta z drugiego końca Polski. Układając dachówki postanowili w nietypowy sposób pozdrowić swoje partnerki. - Pracujemy ponad 30 lat w Niemczech, Austrii, Hiszpanii i Grecji. Pomysł jest z serca. To dla naszych żon, ale też dziewczyn - mówi jeden z zakochanych dekarzy.
Wprawdzie nie wiadomo, jak na wyznanie zareagują: Ania, Asia i Aga, dekarze już zdobyli serca mieszkanek Szczecina. - Ten ktoś musi być bardzo zakochany, że zrobił coś takiego, super sprawa - oceniają.
Pomysłowi robotnicy przyjechali do naszego miasta z drugiego końca Polski. Układając dachówki postanowili w nietypowy sposób pozdrowić swoje partnerki. - Pracujemy ponad 30 lat w Niemczech, Austrii, Hiszpanii i Grecji. Pomysł jest z serca. To dla naszych żon, ale też dziewczyn - mówi jeden z zakochanych dekarzy.
Wprawdzie nie wiadomo, jak na wyznanie zareagują: Ania, Asia i Aga, dekarze już zdobyli serca mieszkanek Szczecina. - Ten ktoś musi być bardzo zakochany, że zrobił coś takiego, super sprawa - oceniają.