Mimo rzekomo pechowej trzynastki, ten rok będzie nas rozpieszczał. Możemy liczyć na rekordową liczbę dni wolnych od pracy.
Jeśli dodatkowo skorzystamy z krótkich urlopów, będziemy mieć kilka naprawdę długich weekendów.
Tego dobrego doświadczamy właściwie już dziś - kto wczoraj wziął wolne - aż do środy ma labę.
Święto Trzech Króli niestety wypada w niedzielę. Ale za to nieźle zapowiada się majowy weekend. Jeśli szef zgodzi się na urlop drugiego w czwartek, mamy 5 dni słodkiego lenistwa.
Kolejne przerwy można sobie zrobić w okolicach Bożego Ciała i Święta Wniebowzięcia - oba wypadają w czwartek.
1 i 11 listopada także mamy w tym roku w środku tygodnia.
Boże Narodzenie to środa. Do ustawowo wolnego czwartku bierzemy urlop na piątek i odpoczywamy do niedzieli.
Na razie nie skorzystamy z rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że za święto przypadające w sobotę należy się dodatkowy dzień bez pracy. Tyle, że w tym roku takiej konfiguracji w kalendarzu nie znajdziemy.
Tego dobrego doświadczamy właściwie już dziś - kto wczoraj wziął wolne - aż do środy ma labę.
Święto Trzech Króli niestety wypada w niedzielę. Ale za to nieźle zapowiada się majowy weekend. Jeśli szef zgodzi się na urlop drugiego w czwartek, mamy 5 dni słodkiego lenistwa.
Kolejne przerwy można sobie zrobić w okolicach Bożego Ciała i Święta Wniebowzięcia - oba wypadają w czwartek.
1 i 11 listopada także mamy w tym roku w środku tygodnia.
Boże Narodzenie to środa. Do ustawowo wolnego czwartku bierzemy urlop na piątek i odpoczywamy do niedzieli.
Na razie nie skorzystamy z rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że za święto przypadające w sobotę należy się dodatkowy dzień bez pracy. Tyle, że w tym roku takiej konfiguracji w kalendarzu nie znajdziemy.