1,5 tys. mieszkańców przeszło ulicami Szczecina w Orszaku Trzech Króli.
Niedzielne świętowanie rozpoczęło się o 13:30 przed Urzędem Miasta. Było spotkanie z diabłami, aniołami, Herodem, a na końcu wszyscy oddali pokłon Dzieciątku i wspólnie zaśpiewali kolędy. Trzej królowie jadący bryczką symbolizowali trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę. Orszak przeszedł aleją Jana Pawła II przez place: Grunwaldzki, Lotników, na plac Orła Białego.
- Ideą orszaku jest to, żeby zgromadzić całe rodziny - tłumaczył chrystusowiec ks. Krzysztof Wąchała. - To świętowanie w gronie rodziców, dziadków, całych pokoleń.
- Bardzo mi się podoba. Atmosfera jest świetna, ludzie są przyjaźni - oceniali mieszkańcy. - Jesteśmy zaskoczeni, że mimo takiej pogody, przyszło tylu ludzi. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie ich jeszcze więcej.
Orszak przeszedł ulicami Szczecina po raz trzeci. Dziś chrześcijanie zachodni obchodzą Uroczystość Objawienia Pańskiego, w Kościele Rzymskokatolickim potocznie nazywaną świętem Trzech Króli. Dzień ten w swojej symbolice nawiązuje do pokłonu mędrców ze Wschodu, którzy przybyli do narodzonego Jezusa z darami.
- Ideą orszaku jest to, żeby zgromadzić całe rodziny - tłumaczył chrystusowiec ks. Krzysztof Wąchała. - To świętowanie w gronie rodziców, dziadków, całych pokoleń.
- Bardzo mi się podoba. Atmosfera jest świetna, ludzie są przyjaźni - oceniali mieszkańcy. - Jesteśmy zaskoczeni, że mimo takiej pogody, przyszło tylu ludzi. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie ich jeszcze więcej.
Orszak przeszedł ulicami Szczecina po raz trzeci. Dziś chrześcijanie zachodni obchodzą Uroczystość Objawienia Pańskiego, w Kościele Rzymskokatolickim potocznie nazywaną świętem Trzech Króli. Dzień ten w swojej symbolice nawiązuje do pokłonu mędrców ze Wschodu, którzy przybyli do narodzonego Jezusa z darami.