Piłkarze Pogoni Szczecin zmierzą się w sobotę z Lechem w Poznaniu. Portowcy ostatnie cztery mecze przegrali albo zremisowali i spadli na szóste miejsce w tabeli rozgrywek.
Dlatego spotkanie z Lechem trzeba wygrać.
- Mimo że trzy ostatnie mecze przegraliśmy, to Lech wie, że jesteśmy groźną drużyną. Do Poznania jedziemy więc po to, aby zdobyć trzy punkty - mówi napastnik Pogoni i lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy, Marcin Robak.
Do stolicy Wielkopolski specjalnym pociągiem pojechali też kibice Portowców ze Szczecina, Stargardu i Choszczna - w sumie 1200 osób.
- Nie jedziemy po wynik, tylko po to, aby się dobrze bawić. Ważne, włożyli w grę trochę serca. Nikt im nie będzie wypominał wyniku końcowego - mówili fani Dumy Pomorza. - Liczy się tylko zwycięstwo. Musimy wygrać - dodawali.
Początek spotkania o 15.30 na stadionie w Poznaniu.
- Mimo że trzy ostatnie mecze przegraliśmy, to Lech wie, że jesteśmy groźną drużyną. Do Poznania jedziemy więc po to, aby zdobyć trzy punkty - mówi napastnik Pogoni i lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy, Marcin Robak.
Do stolicy Wielkopolski specjalnym pociągiem pojechali też kibice Portowców ze Szczecina, Stargardu i Choszczna - w sumie 1200 osób.
- Nie jedziemy po wynik, tylko po to, aby się dobrze bawić. Ważne, włożyli w grę trochę serca. Nikt im nie będzie wypominał wyniku końcowego - mówili fani Dumy Pomorza. - Liczy się tylko zwycięstwo. Musimy wygrać - dodawali.
Początek spotkania o 15.30 na stadionie w Poznaniu.
- Mimo że trzy ostatnie mecze przegraliśmy, to Lech wie, że jesteśmy groźna drużyną. Do Poznania jedziemy więc po to, aby zdobyć trzy punkty - mówi napastnik Pogoni i lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy, Marcin Robak.
Do stolicy Wielkopolski specjalnym pociągiem pojechali też kibice Portowców ze Szczecina, Stargardu i Choszczna - w sumie 1200 osób.