Piłkarze Pogoni Szczecin nie powrócili na pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy. Portowcy w czwartej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski zremisowali na swoim stadionie z Piastem Gliwice 0:0.
Wygrana w tym starciu dałaby drużynie trenera Dariusza Wdowczyka pozycję lidera, ale skończyło się na bezbramkowym podziale punktów.
Napastnik Pogoni Marcin Robak przyznał, że zawiodła skuteczność, zwłaszcza w pierwszej połowie poniedziałkowego meczu, gdzie sam także nie wykorzystał dwóch dogodnych okazji do zdobycia gola.
- Początek meczu układał się po naszej myśli. Stworzyliśmy sobie parę sytuacji podbramkowych i szkoda, że nic wtedy nie wpadło. Gdyby padła bramka, to Piast chciałby to odrobić i nie broniłby wyniku - powiedział Robak.
Po remisie z Piastem portowcy zajmują trzecie miejsce w tabeli z dwoma punktami straty do lidera GKS-u Bełchatów. W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Lechem Poznań.
ZOBACZ WYJŚCIOWE SKŁADY I RELACJĘ Z MECZU.
Napastnik Pogoni Marcin Robak przyznał, że zawiodła skuteczność, zwłaszcza w pierwszej połowie poniedziałkowego meczu, gdzie sam także nie wykorzystał dwóch dogodnych okazji do zdobycia gola.
- Początek meczu układał się po naszej myśli. Stworzyliśmy sobie parę sytuacji podbramkowych i szkoda, że nic wtedy nie wpadło. Gdyby padła bramka, to Piast chciałby to odrobić i nie broniłby wyniku - powiedział Robak.
Po remisie z Piastem portowcy zajmują trzecie miejsce w tabeli z dwoma punktami straty do lidera GKS-u Bełchatów. W kolejnym meczu ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin zmierzą się w sobotę na wyjeździe z Lechem Poznań.
ZOBACZ WYJŚCIOWE SKŁADY I RELACJĘ Z MECZU.
Napastnik Portowców, Marcin Robak przyznał, że zawiodła skuteczność, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu.