Święto na Twardowskiego. Pogoń Szczecin zagra w sobotę o godzinie 18 z Legią Warszawa, ale to nie będzie mecz przyjaźni.
- Przyjeżdża lider i... co więcej dodać? Będziemy chcieli wygrać, a z tego co wiem zapowiada się rekordowa liczba kibiców. Zagramy także dla fanów, by podziękować im za doping. Szykuje się naprawdę dobry mecz. Zatęskniliśmy za trzema punktami, więc jak nie z Legią, to z kim? Nie widzę przeszkód, by lidera nie ograć na naszym boisku - mówi Łukasz Zwoliński, napastnik Dumy Pomorza.
Kibice Pogoni mocno liczą na przerwanie serii siedmiu spotkań bez zwycięstwa w ekstraklasie, a tym samym zapewnienie sobie miejsca w pierwszej czwórce tabeli po rundzie zasadniczej (da to jeden mecz więcej u siebie w grupie mistrzowskiej). W innym wypadku Portowcy będą oczekiwać na wieści ze stadionu Wisły, gdzie zagra Zagłębie Lubin. "Miedziowi" naciskają na Pogoń.
Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18 na stadionie przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.