Dobiegła końca seria zwycięstw siatkarzy Espadonu Szczecin w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Po trzech wygranych z rzędu meczach ekipa trenera Michała Gogola przegrała w niedzielę z GKS-em Katowice 2:3 w szóstej kolejce Plus Ligi.
Co ciekawe: to trzeci w tym sezonie występ Espadonu na własnym parkiecie i trzeci zakończony tie-breakiem. Przyjmujący Espadonu Michał Ruciak żałował straconej szansy na sukces w konfrontacji z popularną "Gieksą".
- Zawsze jest żal, pewnie! Niewiele brakło, by tu wygrać, szkoda. Każdy z nas walczył, nie ma straconych piłek, punktujemy. Każdy punkt jest ważny, więc je zbieramy i już myślimy o następnym meczu - mówił Michał Ruciak.
W kolejnym pojedynku Plus Ligi siatkarze Espadonu Szczecin, w sobotę w Sosnowcu, zagrają z MKS-em Będzin.