Szczecinianki po raz pierwszy w historii klubu awansowały do półfinału Pucharu Polski. Olimpijki w ćwierćfinałowym meczu w Szczecinie pokonały w sobotę wyżej notowany UKS SMS Łódź 1:0.
Zwycięskiego gola z rzutu karnego w 80. minucie zdobyła Patrycja Michalczyk, która zastąpiła - wyznaczoną do strzelania jedenastek koleżankę z drużyny - Roksanę Ratajczyk.
- Roksana mówiła, że osoba, która była faulowana teoretycznie rzadziej strzela karne, więc wyszło, że ja strzelałam. Kiedy dowiedziałam się, że mam strzelać, to przyznam, było ciężko, nie wybrałam "swojego rogu", ale najważniejsza jest bramka i 1:0. To awans do historycznego półfinału i oby tak dalej - cieszyła się Patrycja Michalczyk.
W półfinale Pucharu Polski, który odbędzie się 28 kwietnia na wyjeździe Olimpia Szczecin zmierzy się ze zwycięzcą ćwierćfinałowego meczu Czarnych Sosnowiec z Medykiem Konin.
- Roksana mówiła, że osoba, która była faulowana teoretycznie rzadziej strzela karne, więc wyszło, że ja strzelałam. Kiedy dowiedziałam się, że mam strzelać, to przyznam, było ciężko, nie wybrałam "swojego rogu", ale najważniejsza jest bramka i 1:0. To awans do historycznego półfinału i oby tak dalej - cieszyła się Patrycja Michalczyk.
W półfinale Pucharu Polski, który odbędzie się 28 kwietnia na wyjeździe Olimpia Szczecin zmierzy się ze zwycięzcą ćwierćfinałowego meczu Czarnych Sosnowiec z Medykiem Konin.