Po złoto sięgnęła czwórka bez sternika - Marcin Brzeziński, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski i Mateusz Wilangowski (6 min 9,86 sek.) o ponad półtorej sekundy pokonali Rumunów (6.11,41), a o prawie dwie sekundy Brytyjczyków (6.11,71).

Srebro zdobyła czwórka podwójna Agnieszka Kobus-Zawojska, Maria Springwald, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann. Polki (6.36,59) - w ubiegłym roku wybrane najlepszą osadą na świecie - tym razem o niemal dwie sekundy przegrały z Chinkami (6.34,65). Stoczyły za to pasjonujący bój o srebrny medal, pokonując o trzy setne sekundy Holenderki.

Trzeci krążek to również zasługa czwórki podwójnej, ale mężczyzn. Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabiań Barański zdobyli srebro (5.55,59). O niespełna cztery sekundy lepsi byli Holendrzy (5.51,75), a podium uzupełnili Włosi (5.56,11).

W niedzielę ostatni dzień mistrzostw.