Dawid Tomala został mistrzem olimpijskim w chodzie na 50 km. Zawody z powodu warunków atmosferycznych odbyły się w Sapporo oddalonym od Tokio ponad 800 km.
31-letni Polak zaatakował około 30. kilometra i do końca utrzymał prowadzenie. W pewnym momencie jego przewaga nad idącymi za nim zawodnikami przekroczyła 3 minuty. Na mecie zameldował się z wynikiem 3 godziny, 50 minut i 8 sekund i o 36 sek. wyprzedził Jonathana Hilberta z Niemiec. Brązowy medal wywalczył Evan Dunfee z Kanady ze stratą 51 sek.
Na 11. miejscu rywalizację ukończył Artur Brzozowski, który był gorszy od Tomali o 4 minuty; trzeci Polak, Rafał Augustyn nie ukończył rywalizacji.
To piąty w historii, a zarazem piąty złoty medal dla Polski w chodzie sportowym na igrzyskach olimpijskich. Wszystkie poprzednie wywalczył Robert Korzeniowski - trzy na dystansie 50 km (Atlanta 1996, Sydney 2000 i Ateny 2004) oraz na 20 km (Sydney 2000).
Wicepremier Piotr Gliński złożył gratulacje chodziarzowi. "Wielkie gratulacje dla Dawida Tomali - mistrza olimpijskiego Tokio 2020 w chodzie sportowym na 50 kilometrów" - napisał szef resortu kultury i sportu na Twitterze.
Dawid Tomala wywalczył zarazem 11. medal dla reprezentacji Polski na igrzyskach w Tokio, a 4. złoty.
Na 11. miejscu rywalizację ukończył Artur Brzozowski, który był gorszy od Tomali o 4 minuty; trzeci Polak, Rafał Augustyn nie ukończył rywalizacji.
To piąty w historii, a zarazem piąty złoty medal dla Polski w chodzie sportowym na igrzyskach olimpijskich. Wszystkie poprzednie wywalczył Robert Korzeniowski - trzy na dystansie 50 km (Atlanta 1996, Sydney 2000 i Ateny 2004) oraz na 20 km (Sydney 2000).
Wicepremier Piotr Gliński złożył gratulacje chodziarzowi. "Wielkie gratulacje dla Dawida Tomali - mistrza olimpijskiego Tokio 2020 w chodzie sportowym na 50 kilometrów" - napisał szef resortu kultury i sportu na Twitterze.
Dawid Tomala wywalczył zarazem 11. medal dla reprezentacji Polski na igrzyskach w Tokio, a 4. złoty.