Federacja KSW ma znakomitą organizację, ale UFC to już poziom światowy - mówi zawodnik amerykańskiej federacji, Mateusz Gamrot.
Popularny "Gamer" przyjechał do Szczecina w sprawach prywatnych, ale odwiedził podczas treningu zawodników Berserkers Team.
Opowiedział naszemu reporterowi o dwóch ostatnich walkach stoczonych podczas gal w Las Vegas - ze Scottem Holtzmanem i Jeremym Stephensem. Tę drugą stoczył trzy tygodnie temu. Obie wygrał przez nokaut.
- W ostatnich dwóch walkach pokazałem swoją prawdziwą wersję, jakim jestem zawodnikiem. Trenuję już od ponad 20 lat, trenują bardzo ciężko w życiu, to jest mój plan A, nie mam planu B, idę w 100 procentach w jedną stronę. Jeżeli jesteś profesjonalistą, jeżeli robisz coś na 100 procent i jeżeli wiesz, że jesteś w stanie to zrobić, to idziesz jak po swoje; jeżeli wygrasz swoją walkę przed walką, to jesteś jakby wygrany w walce - podkreślił.
Gamrot przegrał jednak swoją debiutancką walkę w UFC z Gruzinem Guramem Kutateladze przez niejednogłośną decyzję sędziów. Zanim jednak "Gamer" zaczął bić się w UFC był wielokrotnym mistrzem federacji KSW - polskiej federacji, która stała się największą w Europie.
Swoją karierę Mateusz Gamrot zapoczątkował pod okiem szczecińskiego trenera, Piotra Bagińskiego z klubu Berserkers.
Opowiedział naszemu reporterowi o dwóch ostatnich walkach stoczonych podczas gal w Las Vegas - ze Scottem Holtzmanem i Jeremym Stephensem. Tę drugą stoczył trzy tygodnie temu. Obie wygrał przez nokaut.
- W ostatnich dwóch walkach pokazałem swoją prawdziwą wersję, jakim jestem zawodnikiem. Trenuję już od ponad 20 lat, trenują bardzo ciężko w życiu, to jest mój plan A, nie mam planu B, idę w 100 procentach w jedną stronę. Jeżeli jesteś profesjonalistą, jeżeli robisz coś na 100 procent i jeżeli wiesz, że jesteś w stanie to zrobić, to idziesz jak po swoje; jeżeli wygrasz swoją walkę przed walką, to jesteś jakby wygrany w walce - podkreślił.
Gamrot przegrał jednak swoją debiutancką walkę w UFC z Gruzinem Guramem Kutateladze przez niejednogłośną decyzję sędziów. Zanim jednak "Gamer" zaczął bić się w UFC był wielokrotnym mistrzem federacji KSW - polskiej federacji, która stała się największą w Europie.
Swoją karierę Mateusz Gamrot zapoczątkował pod okiem szczecińskiego trenera, Piotra Bagińskiego z klubu Berserkers.