Były pokazy techniki kata i ciekawe walki kumite - w Szczecinie zakończył się Turniej Nadziei w karate UKF.
W hali przy Twardowskiego o zwycięstwo rywalizowały dzieci i młodzież z kilku krajowych klubów. Prym na matach wiedli jednak zawodnicy i zawodniczki klubu karate Bushikan.
- Tytuł najlepszego klubu powędrował do nas, wiele pierwszych miejsc: najlepsza zawodniczka - Gosia Czuwa, najlepszy zawodnik - Maciej Waryński. To też nasi zawodnicy, Maciej Kalisz - nadzieja karate, ale też nagroda dla najlepszej techniczki trafiła do zawodniczki Funakoshi, klubu ze Szczecina, Leny Adaśko. Nie wszystkie nagrody nasze, ale wszystkie zostały w Szczecinie - podkreśla trener i prezes szczecińskiego klubu, Paweł Bombolewski.
Dla przedstawicieli klubu Bushikan Szczecin był to ostatni występ w tym roku. Szczecińscy karatecy w styczniu będą trenować na obozach w Niemczech i Wiśle.
Swoją formę po zimowych przygotowaniach karatecy klubu Bushikan Szczecin sprawdzą w pierwszym turnieju w nowym roku, który 12 lutego odbędzie się w Moskwie.
- Tytuł najlepszego klubu powędrował do nas, wiele pierwszych miejsc: najlepsza zawodniczka - Gosia Czuwa, najlepszy zawodnik - Maciej Waryński. To też nasi zawodnicy, Maciej Kalisz - nadzieja karate, ale też nagroda dla najlepszej techniczki trafiła do zawodniczki Funakoshi, klubu ze Szczecina, Leny Adaśko. Nie wszystkie nagrody nasze, ale wszystkie zostały w Szczecinie - podkreśla trener i prezes szczecińskiego klubu, Paweł Bombolewski.
Dla przedstawicieli klubu Bushikan Szczecin był to ostatni występ w tym roku. Szczecińscy karatecy w styczniu będą trenować na obozach w Niemczech i Wiśle.
Swoją formę po zimowych przygotowaniach karatecy klubu Bushikan Szczecin sprawdzą w pierwszym turnieju w nowym roku, który 12 lutego odbędzie się w Moskwie.
- Tytuł najlepszego klubu powędrował do nas, wiele pierwszych miejsc: najlepsza zawodniczka - Gosia Czuwa, najlepszy zawodnik - Maciej Waryński. To też nasi zawodnicy, Maciej Kalisz - nadzieja karate, ale też nagroda dla najlepszej techniczki trafiła do zawodniczki Funakoshi, klubu ze Szczecina, Leny Adaśko. Nie wszystkie nagrody nasze, ale wszystkie zostały w Szczecinie - podkreśla trener i prezes szczecińskiego klubu, Paweł Bombolewski.