To będzie eksperyment, stąd też naturalne wątpliwości - tak o nowym trenerze Pogoni Szczecin mówi polski trener pracujący w Szwecji.
Portowców w przyszłym sezonie poprowadzi 43-letni Szwed Jens Gustafsson.
Piłkarska Szwecja i Polska to dwa inne światy - zaznacza Piotr Piotrowicz, pracujący wcześniej z juniorami Hammarby IF czy Djurgardens IF. Różni nas przede wszystkim mentalność i klubowa organizacja. Skandynawów cechuje spokój i autorytet trenera. W Ekstraklasie często zdarza się, że to prezes w klubie jest najważniejszy, a w jego gabinecie, tak jak na trybunach, górują emocje - mówi trener Piotr Piotrowicz.
- Mam cały czas wątpliwości, czy trener ze szwedzką mentalnością czy ułożeniem, będzie w stanie funkcjonować w naszej Ekstraklasie, gdzie często potrzeba szybkich, improwizacyjnych ruchów i konkretnych decyzji - mówi Piotrowicz.
Jens Gustafsson żeby objąć Pogoń Szczecin zrezygnował z prowadzenia kadry Szwecji do lat 21. Z kolei wcześniej był trenerem rodzimych drużyn - Halmstad i Norrkoeping, a także przez pół roku chorwackiego Hajduka Split.
Jak dla TVP Sport dodał chorwacki dziennikarz Izak Ante Sucić, w Splicie szwed został zapamiętany z zachowawczego stylu gry oraz z porażki w Lidze Konferencji Europy z Tobołem Kustanaj z Kazachstanu.
Piłkarska Szwecja i Polska to dwa inne światy - zaznacza Piotr Piotrowicz, pracujący wcześniej z juniorami Hammarby IF czy Djurgardens IF. Różni nas przede wszystkim mentalność i klubowa organizacja. Skandynawów cechuje spokój i autorytet trenera. W Ekstraklasie często zdarza się, że to prezes w klubie jest najważniejszy, a w jego gabinecie, tak jak na trybunach, górują emocje - mówi trener Piotr Piotrowicz.
- Mam cały czas wątpliwości, czy trener ze szwedzką mentalnością czy ułożeniem, będzie w stanie funkcjonować w naszej Ekstraklasie, gdzie często potrzeba szybkich, improwizacyjnych ruchów i konkretnych decyzji - mówi Piotrowicz.
Jens Gustafsson żeby objąć Pogoń Szczecin zrezygnował z prowadzenia kadry Szwecji do lat 21. Z kolei wcześniej był trenerem rodzimych drużyn - Halmstad i Norrkoeping, a także przez pół roku chorwackiego Hajduka Split.
Jak dla TVP Sport dodał chorwacki dziennikarz Izak Ante Sucić, w Splicie szwed został zapamiętany z zachowawczego stylu gry oraz z porażki w Lidze Konferencji Europy z Tobołem Kustanaj z Kazachstanu.