Jak zapewnia jednak Martyna Łukasik, będzie trzymać kciuki za sukces Polek w meczu z Chorwacją prowadzoną przez byłego trenera Chemika Ferhata Akbasa i jego asystenta Przemysława Kawkę.
- Mecz otwarcia z Chorwacją, dziewczynom życzę powodzenia. To na pewno będzie specjalny mecz, bo wiadomo, że Przemek Kawka bardzo dobrze zna zawodniczki z ligi, tak samo Ferhat Akbas. Na pewno będzie to ciekawy mecz. Przegrałam z kontuzją i niestety nie pojawię się na tegorocznych mistrzostwach świata. Jest mi z tego powodu przykro, ale dziewczynom życzę z całego serca jak najlepszych wyników. Na pewno będę za nie trzymać kciuki - mówi Martyna Łukasik.
Piątkowe spotkanie reprezentacji Polski z Chorwacją rozpocznie się o godzinie 18 w holenderskim Arnhem. Kolejne spotkania grupy B Mistrzostw Świata Polki rozegrają już w Gdańsku, a ich rywalkami będą siatkarki Tajlandii, Korei Południowej, Dominikany i Turcji.