Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Michał Materla. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Michał Materla. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Czy Michał Materla potwierdzi klasę w klatce KSW? Berserker ze Szczecina zmierzy się w sobotę wieczorem w Netto Arenie z Kendallem Grove, z którym 10 lat temu wygrał pojedynek okrzyknięty najkrwawszym w historii federacji.
Podczas gali zawalczy jeszcze trzech innych Berskerów. Druga walka podczas gali będzie należała do młodego szczecinianina Oskara Szczepaniaka - skrzyżuje rękawice z Litwinem Raimondasem Krilaviciusem.

Walka numer pięć to starcie kolejnego Berserkera - Łukasza Sudolskiego, a jego rywalem będzie Brazylijczyk Kleber Raimundo Silva. Co-main eventem gali będzie natomiast walka
pochodzącego ze Stargardu Tomasza "Tommyego" Romanowskiego z Radosławem Paczuskim. Według komentatorów to starcie nie skończy się inaczej niż przez knock-out.

Największe emocje budzi jednak walka wieczoru: "bijące serce KSW" Michał "Cipao" Materla
zawalczy z Kendalem Grove. 10 lat temu pierwszy pojedynek fighterów zakończył się zwycięstwem Berserkera. "Cipao" zostawił wtedy na macie nie tylko pot, ale i pokaźną ilość krwi. Gala KSW w Szczecinie zaczyna się o godzinie 19.00.

Michał Materla po raz pierwszy pokaże się przed szczecińską publicznością w walce wieczoru. Wcześniej walczył dla federacji dwukrotnie w rodzinnym mieście (w 2014 i 2022 roku), ale jego walki nie były głównymi wydarzeniami gal. 9 lat temu w Azoty Arenie Materla pokonał w II rundzie Brazylijczyka Jorge Luisa Bezerrę przez techniczny knock-out, a rok temu już w Netto Arenie znokautował Anglika Jasona Radcliffe'a. Ostatnia jak do tej pory walka Materli to przegrana z Mariuszem Pudzianowskim podczas KSW 70. Łącznie "Cipao" stoczył 40 zawodowych pojedynków, z czego 31 wygrał. Zawodnik ze Szczecina na krótko przed dzisiejszą walką został oczyszczony z zarzutów uczestnictwa w zorganizowanej grupie przestępczej oraz handlu narkotykami. Poznańska prokuratura umorzyła wobec niego postępowanie, które skutkowało aresztowaniem w 2016 roku. Materla wyszedł na wolność po ośmiu miesiącach za kratami. Decyzja prokuratury o umorzeniu postępowania i oczyszczeniu Materli z zarzutów zapadła pod koniec grudnia ubiegłego roku, jednak dopiero kilka dni temu zawodnik poinformował o tym fakcie w swoich mediach społecznościowych. Oświadczył również, że będzie domagał się zadośćuczynienia i będzie walczył o odszkodowanie.
Relacja Pawła Domańskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty