Kostas i Kucharczyk zdobyli dwukrotnie brązowe medale mistrzostw Polski i nadal mają szansę na trzeci z rzędu krążek tego koloru.
Aby zająć miejsce na najniższym stopniu podium Pogoń musi jutro pokonać Radomiaka Radom i liczyć na stratę punktów przez Lecha Poznań w pojedynku z Jagiellonią Białystok.
Alexander Gorgon pomocnik portowej drużyny zapowiada walkę do końca choć nie ukrywa, że szanse na brązowy medal nie są duże.
- Wiadomo, że nadzieję trzeba mieć do końca, ale niestety - teraz już nie jest to w naszych rękach. Bardzo szkoda, ale tego nie zmienimy. U siebie teraz celujemy w trzy punkty, chcemy zakończyć sezon pozytywnym wynikiem i podziękować całej publice, która nas u siebie zawsze rewelacyjnie wspierała. Mamy też nadzieję, że Jagiellonia gdzieś tam "z daleka" też nam pomoże - powiedział.
Sobotni mecz Pogoni z Radomiakiem Radom rozpocznie się o godzinie 17.30 na stadionie przy ul. Twardowskiego w Szczecinie. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego odbędzie się oficjalne pożegnanie Kostasa Triantafyllopoulosa i Michała Kucharczyka.
Spotkanie piłkarzy będziemy relacjonować w sobotniej audycji "Halo stadion" od godziny 18.05.