Polscy piłkarze zremisowali z Czechami 1:1 (1:0) w swoim ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy.
W piątek gole na Stadionie Narodowym w Warszawie strzelili Jakub Piotrowski (38. min.) i Tomáš Souček (49. min.).
Napastnik Adam Buksa, który po przerwie zastąpił Karola Świderskiego, powiedział po spotkaniu.
W innym piątkowym spotkaniu tej grupy Mołdawia zremisowała z Albanią 1:1 (0:1). Ten wynik sprawił, że goście zapewnili sobie awans do mistrzostw Europy, które w dniach 14 czerwca - 14 lipca przyszłego roku odbędą się w Niemczech.
O drugie premiowane awansem miejsce rywalizować będą w bezpośrednim meczu - 20 listopada - Czechy (12 pkt.) i Mołdawia (10 pkt.).
Polacy zakończyli eliminacje w grupie E z dorobkiem 11 punktów. Nie mają już szans na bezpośredni awans, ale są niemal pewni udziału w dwustopniowych barażach.KONIEC MECZU
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 17, 2023
Zremisowaliśmy 1:1 z Czechami, a gola dla biało-czerwonych strzelił Jakub Piotrowski.
_____#POLCZE 1:1 🇵🇱🇨🇿 pic.twitter.com/qb7PcpOnol
Napastnik Adam Buksa, który po przerwie zastąpił Karola Świderskiego, powiedział po spotkaniu.
- Na pewno duży niedosyt, bo chcieliśmy ten mecz wygrać, żeby przedłużyć swoje szanse na bezpośredni awans. Ale ciągle zostają nam baraże. Nie jest to idealny scenariusz, ale wszystko wciąż jest w naszych nogach - ocenił.
W innym piątkowym spotkaniu tej grupy Mołdawia zremisowała z Albanią 1:1 (0:1). Ten wynik sprawił, że goście zapewnili sobie awans do mistrzostw Europy, które w dniach 14 czerwca - 14 lipca przyszłego roku odbędą się w Niemczech.
O drugie premiowane awansem miejsce rywalizować będą w bezpośrednim meczu - 20 listopada - Czechy (12 pkt.) i Mołdawia (10 pkt.).