Osiem drużyn - wśród nich koszykarze Kinga Szczecin - rozpocznie w czwartek w Sosnowcu zmagania o Puchar Polski.
Mistrzowie Polski do Sosnowca pojadą w środę w dobrym nastroju po wygranej z liderem Orlen Basket Ligi, Anwilem Włocławek. Wilki Morskie w tym sezonie znakomicie spisują się na parkietach rywali.
Szczecinianie wygrali 9 z 10 rozegranych dotychczas wyjazdowych ligowych spotkań. King odniósł także cztery z rzędu zwycięstwa w Orlen Basket Lidze.
Trener Wilków Morskich, Arkadiusz Miłoszewski chce, aby jego podopieczni nadal wygrywali mecze i przyznaje również, że do takich serii nie przykłada zbyt dużej wagi.
- Ja na to nie patrzę, że czwarty pod rząd, bo mieliśmy dużo pod rząd porażek. To mnie bardziej bolało. Wiadomo, że jedziemy na ten Puchar Polski, chcemy powalczyć. Teraz się zaczęła troszeczkę gra psychologiczna. Rzadko czytam, ale gdzieś mi wpada, trener powiedział, że najlepszy zespół i najlepszy trener... Ja chcę powiedzieć, że oprócz Anwilu tym pretendentem jest Trefl Sopot. Grają naprawdę bardzo dobrą koszykówkę i będzie nam bardzo, bardzo ciężko w Pucharze Polski. Oczywiście, chcemy podtrzymać tę passę. Z tych czterech niech to będzie pięć i więcej zwycięstw - powiedział.
Koszykarze Kinga Szczecin w ćwierćfinale Pucharu Polski zagrają w czwartek z Treflem Sopot o godzinie 20.30 w Sosnowcu. Finał Pucharu Polski - oby z udziałem Wilków Morskich - odbędzie się w niedzielę.
Szczecinianie wygrali 9 z 10 rozegranych dotychczas wyjazdowych ligowych spotkań. King odniósł także cztery z rzędu zwycięstwa w Orlen Basket Lidze.
Trener Wilków Morskich, Arkadiusz Miłoszewski chce, aby jego podopieczni nadal wygrywali mecze i przyznaje również, że do takich serii nie przykłada zbyt dużej wagi.
- Ja na to nie patrzę, że czwarty pod rząd, bo mieliśmy dużo pod rząd porażek. To mnie bardziej bolało. Wiadomo, że jedziemy na ten Puchar Polski, chcemy powalczyć. Teraz się zaczęła troszeczkę gra psychologiczna. Rzadko czytam, ale gdzieś mi wpada, trener powiedział, że najlepszy zespół i najlepszy trener... Ja chcę powiedzieć, że oprócz Anwilu tym pretendentem jest Trefl Sopot. Grają naprawdę bardzo dobrą koszykówkę i będzie nam bardzo, bardzo ciężko w Pucharze Polski. Oczywiście, chcemy podtrzymać tę passę. Z tych czterech niech to będzie pięć i więcej zwycięstw - powiedział.
Koszykarze Kinga Szczecin w ćwierćfinale Pucharu Polski zagrają w czwartek z Treflem Sopot o godzinie 20.30 w Sosnowcu. Finał Pucharu Polski - oby z udziałem Wilków Morskich - odbędzie się w niedzielę.