W piątek pierwsze ćwierćfinały piłkarskich mistrzostw Europy. Francja zagra z Portugalią, a Niemcy z Hiszpanią.
Zdaniem ekspertów, w tej czwórce z dużym prawdopodobieństwem kryje się mistrz Europy.
Gospodarze mówią o przedwczesnym finale. Ich reprezentacja zagra w Stuttgarcie z Hiszpanią. 54 procent kibiców kadry Juliana Nagelsmanna wierzy w zwycięstwo. - To będzie duże wyzwanie, ale nasza reprezentacja wielokrotnie dowodziła, że w fazie pucharowej mistrzostw potrafi sobie radzić. Mam nadzieję, że to będzie kolejny taki przypadek - powiedział fan z Berlina.
Hiszpania i Niemcy w pierwszych czterech meczach pokazały najładniejszy i najefektywniejszy futbol, dlatego w zwycięzcy spotkania, które rozpocznie się o 18.00 upatruje się faworyta do tytułu mistrza.
Lekko rozczarowują za to uczestnicy ćwierćfinału rozgrywanego o 21.00 w Hamburgu. Portugalia przegrała z Gruzją, a Słowenię pokonała dopiero w rzutach karnych. Francja do tej pory zdobyła dwie bramki po uderzeniach rywali i tylko jedną własnymi siłami - z rzutu karnego przeciw Polsce trafił Kylian Mbappé. I jego drużyna i Cristiano Ronaldo z kolegami są jednak w ćwierćfinale.
Dzisiejsi zwycięzcy we wtorek zagrają ze sobą o finał.
Gospodarze mówią o przedwczesnym finale. Ich reprezentacja zagra w Stuttgarcie z Hiszpanią. 54 procent kibiców kadry Juliana Nagelsmanna wierzy w zwycięstwo. - To będzie duże wyzwanie, ale nasza reprezentacja wielokrotnie dowodziła, że w fazie pucharowej mistrzostw potrafi sobie radzić. Mam nadzieję, że to będzie kolejny taki przypadek - powiedział fan z Berlina.
Hiszpania i Niemcy w pierwszych czterech meczach pokazały najładniejszy i najefektywniejszy futbol, dlatego w zwycięzcy spotkania, które rozpocznie się o 18.00 upatruje się faworyta do tytułu mistrza.
Lekko rozczarowują za to uczestnicy ćwierćfinału rozgrywanego o 21.00 w Hamburgu. Portugalia przegrała z Gruzją, a Słowenię pokonała dopiero w rzutach karnych. Francja do tej pory zdobyła dwie bramki po uderzeniach rywali i tylko jedną własnymi siłami - z rzutu karnego przeciw Polsce trafił Kylian Mbappé. I jego drużyna i Cristiano Ronaldo z kolegami są jednak w ćwierćfinale.
Dzisiejsi zwycięzcy we wtorek zagrają ze sobą o finał.