Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

źródło: https://www.facebook.com/maria.taczek.5
źródło: https://www.facebook.com/maria.taczek.5
Maria Taczek - Mistrzostwa Polski 2023 - srebrny medal w jedynce kobiet. autor zdj. Piotr Kula
Maria Taczek - Mistrzostwa Polski 2023 - srebrny medal w jedynce kobiet. autor zdj. Piotr Kula
Maria Taczek - Mistrzostwa Polski 2023 - srebrny medal w jedynce kobiet. autor zdj. Piotr Kula
Maria Taczek - Mistrzostwa Polski 2023 - srebrny medal w jedynce kobiet. autor zdj. Piotr Kula
Wioślarstwo morskie jest coraz bardziej rozwijającą się dyscypliną sportu. Wywodząca się z klasycznego wioślarstwa konkurencja jest także popularna w AZS Szczecin.
Jedną z najlepszych zawodniczek szczecińskiego klubu w wioślarstwie morskim jest Maria Taczek. 20-letnia wioślarka ma za sobą występ w tegorocznych Mistrzostwach Europy w wioślarstwie morskim. W Gdańsku szczecinianka w sprincie dotarła do ćwierćfinału. Jak mówi sprint w wioślarstwie morskim jest bardzo widowiskowy i niezwykle wyczerpujący.

- Na początku biegnie się około 60 do 100 metrów do łodzi. Następnie pokonuje się mniej więcej 700 metrów slalomem. Też dużym czynnikiem tutaj są fale i wydaje mi się, że potrzeba więcej koncentracji, żeby dobrze wystartować. Następnie wybiega się z powrotem na plażę i z powrotem sprintuje, rzuca się na czerwony przycisk i w ten sposób kończy się bieg. Moim zdaniem najgorszy jest bieg po wiosłowaniu, kiedy już nogi są zupełnie odcięte i to siłą woli, mam wrażenie, się dobiega - opowiadała.

Wioślarstwo morskie za cztery lata będzie dyscypliną olimpijską. W 2028 roku w igrzyskach olimpijskich w Los Angeles zostaną rozdane medale w sprincie.

Prawdopodobnie będą trzy konkurencje wioślarstwa morskiego jedynki kobiet i mężczyzn oraz po raz pierwszy w historii wioślarstwa dwójka mieszana
- Na początku biegnie się około 60 do 100 metrów do łodzi. Następnie pokonuje się mniej więcej 700 metrów slalomem. Też dużym czynnikiem tutaj są fale i wydaje mi się, że potrzeba więcej koncentracji, żeby dobrze wystartować. Następnie wybiega się z powrotem na plażę i z powrotem sprintuje, rzuca się na czerwony przycisk i w ten sposób kończy się bieg. Moim zdaniem najgorszy jest bieg po wiosłowaniu, kiedy już nogi są zupełnie odcięte i to siłą woli, mam wrażenie, się dobiega - opowiadała.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty