Trudne zadanie czeka w niedzielę piłkarzy Świtu w drugiej lidze. Szczecinianie zmierzą się na wyjeździe z Polonią Bytom w 24. kolejce rozgrywek.
Zespół z Górnego Śląska zajmuje 3 miejsce w tabeli i walczy o bezpośredni awans do pierwszej ligi. Wieczorny pojedynek będzie wyjątkowy dla napastnika Dumy Północy Krzysztofa Ropskiego, który do Świtu trafił po grze w Polonii.
- Tam zrobiłem awans na drugiej ligi, tak że mam miłe wspomnienia. Ale od ponad roku jestem zawodnikiem Świtu, więc dla mnie liczą się tylko punkty Świtu. Na pewno tam nogi nie odstawimy i nie podłożymy się. Nie jesteśmy na straconej pozycji - przekonuje Ropski.
Niedzielny mecz piłkarzy Polonii ze Świtem Szczecin rozpocznie się o godz. 19.30 w Bytomiu.
- Tam zrobiłem awans na drugiej ligi, tak że mam miłe wspomnienia. Ale od ponad roku jestem zawodnikiem Świtu, więc dla mnie liczą się tylko punkty Świtu. Na pewno tam nogi nie odstawimy i nie podłożymy się. Nie jesteśmy na straconej pozycji - przekonuje Ropski.
Niedzielny mecz piłkarzy Polonii ze Świtem Szczecin rozpocznie się o godz. 19.30 w Bytomiu.
Edycja tekstu: Elżbieta Bielecka


Radio Szczecin