Nie ma mocnych na piłkarzy ręcznych Sandry SPA Pogoni w Lidze Centralnej.
Szczecinianie w szóstym ligowym meczu odnieśli szóste z rzędu zwycięstwo pokonując w hali przy Twardowskiego Juranda Ciechanów 38:33. Do przerwy gospodarze prowadzili 21:11.
Najskuteczniejszym graczem portowej siódemki był zdobywca 10 bramek Jakub Polok, który nie ukrywał zadowolenia z kolejnej wygranej.
- Idziemy jak burza, wszystko wygrywamy. To chyba jeden z najlepszych - odkąd pamiętam - meczów. W końcu się udało. Zrobiliśmy to, co chcieliśmy od początku. No i widać z tego, jakie są wyniki. Od początku mocno, pewna przewaga, a potem już taki zespół, jak my, musimy to dowieźć. Więc każdy gra spokojnie i udało się - mówi Polok.
Ekipa trenera Rafała Białego po piątkowym sukcesie nadal prowadzi w tabeli z punktem przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski.
Najskuteczniejszym graczem portowej siódemki był zdobywca 10 bramek Jakub Polok, który nie ukrywał zadowolenia z kolejnej wygranej.
- Idziemy jak burza, wszystko wygrywamy. To chyba jeden z najlepszych - odkąd pamiętam - meczów. W końcu się udało. Zrobiliśmy to, co chcieliśmy od początku. No i widać z tego, jakie są wyniki. Od początku mocno, pewna przewaga, a potem już taki zespół, jak my, musimy to dowieźć. Więc każdy gra spokojnie i udało się - mówi Polok.
Ekipa trenera Rafała Białego po piątkowym sukcesie nadal prowadzi w tabeli z punktem przewagi nad drugim Śląskiem Wrocław. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin za tydzień na wyjeździe zmierzą się z AZS-em AWF Gorzów Wielkopolski.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin