Koszykarze Kinga Szczecin nie zawiedli swoich kibiców i odnieśli zwycięstwo w pierwszym meczu we własnej hali w tym sezonie Orlen Basket Ligi. Szczecinianie na zakończenie czwartej kolejki rozgrywek pokonali Stal Ostrów Wielkopolski 97:72.
Jak mówi kapitan Wilków Morskich, Tomasz Gielo kluczem do wygranej była bardzo dobra postawa w obronie.
- Obrona w naszym wypadku napędza potem nasz atak. Jeżeli robimy przechwyty, jeżeli robimy zbiórki, piłkę popychamy do przodu, łapiemy łatwe punkty z kontrataku. Ta gra się nam łatwiej układa. Wydaje mi się, że szczególnie w drugiej połowie pokazaliśmy takie oblicze naszej drużyny, które chcemy pokazywać przez cały sezon. Na pewno bardzo cieszy, że ten pierwszy mecz u siebie był wygrany - powiedział.
Pierwsza kwarta zacięta, ale na korzyść drużyny trenera Macieja Majcherka 21:18. W drugiej King uciekł rywalom. Wygrali tę odsłonę 28:19 i do przerwy Wilki Morskie prowadziły 49:37.
Drugą kwartę efektownym rzutem za trzy punkty z własnej połowy zakończył rozgrywający Kinga Amerykanin Jeremy Roach.
W trzeciej kwarcie oba zespoły popełniały dużo błędów, ale Wilki Morskie utrzymały przewagę i prowadziły po 30 minutach 67:52. W czwartej kwarcie Stal starała się odrobić straty, ale była bezradna i bezsilna, bo King Szczecin grał świetnie, zwłaszcza w defensywie, a zawodnicy imponowali skutecznością.
W spotkaniu z powodu kontuzji nie zagrał lider drużyny rozgrywający Serb Jovan Nowak. Trener Wilków Morskich Maciej Majcherek był zadowolony z postawy swoich graczy na rozegraniu, którzy godnie zastąpili Serba i poprowadzili zespół do efektownej wygranej.
- Myślę, że to był dobry impuls dla Jeremy'ego Roacha. Świetnie się wywiązał z roli pierwszego rozgrywającego. 24 punkty. Świetnie też zagrał Przemek Żołnierewicz, który pełnił rolę drugiego rozgrywającego. Miał parę minut na pozycji numer jeden, więc jest życie bez Jovana Nowaka - przyznał Majcherek.
Szczecinianie zrehabilitowali się za fatalny występ w Słupsku i wysoką porażkę z Czarnymi w poprzedniej serii ligowych gier. Ostatecznie King Szczecin lepszy, Wilki Morskie pokonały Stal Ostrów Wielkopolski 97:72.
King Szczecin - Stal Ostrów Wielkopolski 97:72 (21:18, 28:19, 18:15, 30:20)
(Roach 24, Żołnierewicz 16, Roberts 13, Freidel 12, Popović 12 - Gołębiowski 15, Gibson 13, Lester 12)
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin w niedzielę na wyjeździe zmierzą się z Anwilem Włocławek. W hali Netto Arena w Szczecinie ekipa Wilków Morskich wystąpi 1 listopada w spotkaniu z Zastalem Zielona Góra.
Edycja tekstu: Michał Król, Piotr Kołodziejski
Jak mówi kapitan Wilków Morskich, Tomasz Gielo kluczem do wygranej była bardzo dobra postawa w obronie.
Trener Wilków Morskich Maciej Majcherek był zadowolony z postawy swoich graczy na rozegraniu, którzy godnie zastąpili Serba i poprowadzili zespół do efektownej wygranej.


Radio Szczecin
