Agent 007 znów jest sprytniejszy od wrogów, uczestniczy w brawurowych ucieczkach i strzelaninach oraz rozkochuje w sobie kobiety. Od piątku w polskich kinach można oglądać 24. film o Jamesie Bondzie - "Spectre".
Tym razem agent Jej królewskiej Mości jedzie na misję do Meksyku oraz Rzymu i ma zwalczać organizację terrorystyczną.
W opinii eksperta filmowego Jerzego Koralewskiego, w "Spectre" wrażenie robi przede wszystkim gra aktorska.
- Oprócz Bonda, pięknych kobiet m.in. Moniki Bellucci, która - nie wypominając wieku - jest najstarsza z dziewczyn bondowskich, jest tam również Christoph Waltz, który gra czarny charakter. Zagrał koncertowo. Świetna rola - uważa Koralewski.
Od piątku "Spectre" można oglądać także w szczecińskich multipleksach.
W opinii eksperta filmowego Jerzego Koralewskiego, w "Spectre" wrażenie robi przede wszystkim gra aktorska.
- Oprócz Bonda, pięknych kobiet m.in. Moniki Bellucci, która - nie wypominając wieku - jest najstarsza z dziewczyn bondowskich, jest tam również Christoph Waltz, który gra czarny charakter. Zagrał koncertowo. Świetna rola - uważa Koralewski.
Od piątku "Spectre" można oglądać także w szczecińskich multipleksach.