W środę na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie odbędą się (o godz. 11) uroczystości pogrzebowe Olgi Sipowicz - Kory. Ikona polskiego rocka, laureatka większości najcenniejszych nagród muzycznych w Polsce, zmarła 28 sierpnia. Miała 67 lat. Przez ostatnie lata zmagała się z rakiem.
Wyrazisty wizerunek sceniczny i niepowtarzalny głos - tak Kora zapisała się w pamięci fanów. Dziennikarz radiowej "Trójki", Piotr Stelmach podkreśla, że artystka na festiwalu w Opolu na początku lat 80. odmieniła muzykę rockową w naszym kraju.
- To był występ, który prowadził całą falę polskiego rocka: była to estetyczna, muzyczna, artystyczna rewolucja - ocenia Stelmach.
Artystka nie tylko śpiewała, pisała też teksty piosenek. Jednym z nich był przebój "Cykady na Cykladach", który - jak wspomina współzałożyciel grupy Maanam Milo Kurtis - Kora napisała po powrocie z jego rodzinnych stron, wyspy Naksos.
- Miałem wtedy zakaz wyjazdu, ona stamtąd wróciła i mówi: "To jest miejsce, gdzie powinieneś mieszkać". Tam cykady są tak głośne, że musiały wpłynąć na Korę i napisała tę piosenkę - zaznacza Milo Kurtis.
- Myślę, że w jakiś sposób Kora tu i teraz jest. I będzie. Bo trudno sobie wyobrazić, byśmy kiedyś przestali obcować z jej twórczością i z twórczością zespołu Maanam. W radiu ta działalność, ten dorobek jest jak serwis informacyjny i dżingle. To po prostu jest i jest niezbywalne. Jeżeli pozbywasz się z radia piosenek zespołu Maanam, to jest to jakieś radio, ale na pewno nie polskie! - dodał Piotr Stelmach.
Kora z zespołem Maanam nagrała 18 płyt.
- To był występ, który prowadził całą falę polskiego rocka: była to estetyczna, muzyczna, artystyczna rewolucja - ocenia Stelmach.
Artystka nie tylko śpiewała, pisała też teksty piosenek. Jednym z nich był przebój "Cykady na Cykladach", który - jak wspomina współzałożyciel grupy Maanam Milo Kurtis - Kora napisała po powrocie z jego rodzinnych stron, wyspy Naksos.
- Miałem wtedy zakaz wyjazdu, ona stamtąd wróciła i mówi: "To jest miejsce, gdzie powinieneś mieszkać". Tam cykady są tak głośne, że musiały wpłynąć na Korę i napisała tę piosenkę - zaznacza Milo Kurtis.
- Myślę, że w jakiś sposób Kora tu i teraz jest. I będzie. Bo trudno sobie wyobrazić, byśmy kiedyś przestali obcować z jej twórczością i z twórczością zespołu Maanam. W radiu ta działalność, ten dorobek jest jak serwis informacyjny i dżingle. To po prostu jest i jest niezbywalne. Jeżeli pozbywasz się z radia piosenek zespołu Maanam, to jest to jakieś radio, ale na pewno nie polskie! - dodał Piotr Stelmach.
Kora z zespołem Maanam nagrała 18 płyt.