Chcieliśmy stworzyć platformę dla tych, którzy chcą tworzyć filmy po 60. roku życia. Tak o idei Festiwalu Filmowym Senior Movie mówi jego twórca Krzysztof Kuźnicki.
W sobotę zakończyła się jego pierwsza edycja, która odbyła się w Szczecińskim Inkubatorze Kultury.
- To jest festiwal, który ma na celu stworzenie takiej platformy do wspólnej rywalizacji młodych twórców po sześćdziesiątce. Ludzie, którzy zaczynają, trudno im rywalizować i pokazywać na festiwalach też dla młodych twórców, którzy mają 20-30 lat, po szkołach filmowych. Ciężko im się przebić - mówi Kuźnicki.
Anna Wiśniewska - współorganizatorka Festiwalu mówi, że zainteresowanie konkursem było bardzo duże.
- Przyszło 129 filmów praktycznie z całego świata, w tym 22 z Polski. Mamy filmy ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Indii, Francji, Niemiec, Danii, Serbii, Bułgarii. Do konkursu zakwalifikowały się 32 filmy z różnych stron świata - mówi Wiśniewska.
Jak podkreślają organizatorzy, festiwal był okazją do spotkania się i integracji wielu środowisk: seniorów - twórców filmowych, widzów w różnym wieku, środowiska artystycznego amatorów i profesjonalistów.
- To jest festiwal, który ma na celu stworzenie takiej platformy do wspólnej rywalizacji młodych twórców po sześćdziesiątce. Ludzie, którzy zaczynają, trudno im rywalizować i pokazywać na festiwalach też dla młodych twórców, którzy mają 20-30 lat, po szkołach filmowych. Ciężko im się przebić - mówi Kuźnicki.
Anna Wiśniewska - współorganizatorka Festiwalu mówi, że zainteresowanie konkursem było bardzo duże.
- Przyszło 129 filmów praktycznie z całego świata, w tym 22 z Polski. Mamy filmy ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Indii, Francji, Niemiec, Danii, Serbii, Bułgarii. Do konkursu zakwalifikowały się 32 filmy z różnych stron świata - mówi Wiśniewska.
Jak podkreślają organizatorzy, festiwal był okazją do spotkania się i integracji wielu środowisk: seniorów - twórców filmowych, widzów w różnym wieku, środowiska artystycznego amatorów i profesjonalistów.