Siedem samochodów i siedem rowerów, jeden motorower, 34 maszyny do pisania, ponad 50 maszyn do szycia oraz kilkaset drobnych eksponatów - a wszystko wyprodukowane w Szczecinie - przez działającą na przełomie XIX i XX wieku fabryce Stoewera - już wkrótce będzie można obejrzeć w Muzeum Techniki i Komunikacji.
Kolekcję znam od wielu lat - mówi Stanisław Horoszko, dyrektor Muzeum Techniki i Komunikacji.
- Dlatego, że w Wad-Michelbach po raz pierwszy byłem w roku 2010, gdy dostaliśmy Stoewera V5 od pana Bauera i przygotowywaliśmy wystawę stałą. Nagle przyszła oferta od pana Bauera, czy nie zechcielibyśmy przejąć tego wszystkiego, co on stworzył. A dla historii Szczecina jest to bardzo ważne - podkreśla Stanisław Horoszko.
Po długich negocjacjach i wycenie kolekcji znamy jej wartość - dodaje prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
- To będzie nas kosztowało ok. 750 tysięcy euro, rozbite na trzy lata. Do tego dojdą koszty transportu i przygotowania do prezentacji kolekcji. Mamy to już zapisane w budżecie; około miliona złotych na rok - powiedział Piotr Krzystek.
Cała kolekcja jeszcze w tym roku trafi do Szczecina, jesienią zobaczą ją pierwsi zwiedzający.