Wyjątkowe spotkanie z zapomnianymi brzmieniami. Na dziedzińcu Muzeum Narodowego przy ul. Staromłyńskiej w Szczecinie rozpoczyna się w sobotę czwarta edycja Dni Muzyki Żydowskiej.
- Muzyka żydowska to nie tylko piękne teksty i dźwięki w obcym języku, ale też niezwykła dbałość o szczegóły - mówi Jakub Stefek, organista i pomysłodawca Festiwalu. - Bardzo głębokie myśli i emocje, które stoją za tą muzyką, czyli tak naprawdę są to wartości, które każdy z nas powinien w sobie pielęgnować.
Podczas koncertu zatytułowanego "Muzyka Domu Utraconego" flecistka Ania Karpowicz oraz pianista Marek Bracha wykonają utwory Erwina Schulhoffa, Mieczysława Wajnberga i Aarona Coplanda.
Wieczór zorganizowany w pełnym reżimie sanitarnym rozpocznie się o godzinie 19. O tej samej godzinie w niedzielę, spotkanie z muzyką synagogalną.
Podczas koncertu zatytułowanego "Muzyka Domu Utraconego" flecistka Ania Karpowicz oraz pianista Marek Bracha wykonają utwory Erwina Schulhoffa, Mieczysława Wajnberga i Aarona Coplanda.
Wieczór zorganizowany w pełnym reżimie sanitarnym rozpocznie się o godzinie 19. O tej samej godzinie w niedzielę, spotkanie z muzyką synagogalną.