W Kołobrzegu trwają przygotowania do festiwalu Sunrise, jednej z największych imprez muzycznych w Polsce.
Sunrise Festival powraca po dwuletniej przerwie wywołanej pandemią koronawirusa. Impreza po raz drugi odbędzie się na terenie lotniska w kołobrzeskiej dzielnicy Podczele. Na miejscu od kilku tygodni trwa przygotowywanie festiwalowego miasteczka.
Krzysztof Bartyzel, który jest pomysłodawcą wydarzenia zapowiada, że 18. urodziny Sunrise Festival przyniosą wiele nowości dla uczestników imprezy.
- Kilka wspaniałych rozwiązań technicznych. Główna scena to największy telewizor w naszej historii. 60 metrów szerokości na 14 m wysokości. Wizualizacyjnie ten Sunrise zapisze się bardzo mocno w kartach historii - mówi Bartyzel.
Sunrise Festival rozpocznie się 22 lipca. W Kołobrzegu zagra kilkudziesięciu didżejów z całego świata, a wśród nich takie gwiazdy, jak David Guetta, Carl Cox, Paul van Dyk czy Oliver Heldens.
Krzysztof Bartyzel, który jest pomysłodawcą wydarzenia zapowiada, że 18. urodziny Sunrise Festival przyniosą wiele nowości dla uczestników imprezy.
- Kilka wspaniałych rozwiązań technicznych. Główna scena to największy telewizor w naszej historii. 60 metrów szerokości na 14 m wysokości. Wizualizacyjnie ten Sunrise zapisze się bardzo mocno w kartach historii - mówi Bartyzel.
Sunrise Festival rozpocznie się 22 lipca. W Kołobrzegu zagra kilkudziesięciu didżejów z całego świata, a wśród nich takie gwiazdy, jak David Guetta, Carl Cox, Paul van Dyk czy Oliver Heldens.