Do konkursu zgłosiło się prawie 600 artystów z różnych zakątków globu. Po rygorystycznych przesłuchaniach jury wybrało ponad setkę utalentowanych muzyków reprezentujących 24 kraje.
W Katowicach zakończył się II Międzynarodowy Konkurs Muzyczny im. Karola Szymanowskiego.
W gronie Polaków najwyższe, bo drugie miejsce w kategorii Fortepian, międzynarodowe jury pod przewodnictwem amerykańskiego pianisty Kevina Kennera przyznało 20-letniemu Krzysztofowi Wiercińskiemu – studentowi Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie z klasy prof. Joanny Ławrynowicz-Just.
- Jestem przeszczęśliwy z rezultatu. Myślę, że powinienem się czuć z siebie zadowolony, mogę nawet rzec, że jestem z siebie dumny, bo sam wiem ile pracy włożyłem, żeby być w tym miejscu, żeby osiągnąć to, co osiągnąłem w ostatnich dniach, tygodniach. Bardzo się starałem w ostatnich miesiącach. Na konkursie nie myślę o tym, że ktoś mnie ocenia, bo moje nastawienie zawsze jest takie, żeby myśleć o muzyce, żeby myśleć o utworach, które wykonuję, żeby pokazać, że staram się być pozytywny i żeby po prostu być sobą i być w tym przede wszystkim szczery i autentyczny – powiedział Krzysztof Wierciński.
W pierwszym etapie grałem trzy etiudy – Fryderyka Chopina, Franciszka Liszta i Karola Szymanowskiego. Dodatkowo Balladę Chopina oraz dwa Mazurki Szymanowskiego op. 50 nr 10 i 11 – dodał pianista.
- W drugim etapie wykonywałem Sonatę op. 26 Ludwiga van Beethovena, twórczość Karola Szymanowskiego – była to Szeherezada z cyklu Maski op. 34 nr 1 oraz Wariacje b-moll op. 3. I tym repertuarem z drugiego etapu udało mi się dostać do finału, gdzie już wykonywałem 4. Symfonię Koncertującą op. 60 – podsumował Krzysztof Wierciński.
Dzieło to artysta brawurowo wykonał ze słynną Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia NOSPR w Katowicach pod dyrekcją José Marii Florêncio.