Ponad 3,5 tysiąca koncertów i jam sessions - ostatni odbył się w sobotę. Szczecin pożegnał Free Blues Club.
To jeden z najstarszych klubów w mieście. Powstał w 1992 roku na Pomorzanach. W sobotę właściciele klubu zaprosili mieszkańców i fanów na ostatnie jam session. Na scenie pojawił się Free Blues Band, do którego dołączali szczecińscy muzycy.
Historia klubu jest bardzo bogata i na szczęście dobrze udokumentowana - mówił Andrzej Malcherek, szef Free Blues Clubu.
- Większość koncertów, tych ważnych, jest nagranych, mamy wideo i dużo fotografii. Jeżeli dojdzie do zamknięcia klubu, to będziemy na naszych stronach publikować wszystko, co się wydarzyło do tej pory. Emitować różnego rodzaju firmy, zdjęcia, więc będzie tego trochę. Nigdy nie było na to czasu, żeby to archiwum pokazać - mówił Malcherek.
Jak dodawał, nie poddaje się i szuka nowej lokalizacji dla swojego klubu.
- Tak, chcielibyśmy kontynuować. Natomiast znalezienie takiego lokalu, w który nie trzeba będzie włożyć kolejnych kilku baniek, że tak powiem kolokwialnie. Jestem stuprocentowym optymistą, bykiem, więc radośnie prę do przodu i się nie poddaję - mówił Malcherek.
Free Blues Club oficjalnie działał będzie do końca stycznia. Umowę najmu pomieszczeń klubu wypowiedział Pomorski Uniwersytet Medyczny, który jest ich właścicielem.
Historia klubu jest bardzo bogata i na szczęście dobrze udokumentowana - mówił Andrzej Malcherek, szef Free Blues Clubu.
- Większość koncertów, tych ważnych, jest nagranych, mamy wideo i dużo fotografii. Jeżeli dojdzie do zamknięcia klubu, to będziemy na naszych stronach publikować wszystko, co się wydarzyło do tej pory. Emitować różnego rodzaju firmy, zdjęcia, więc będzie tego trochę. Nigdy nie było na to czasu, żeby to archiwum pokazać - mówił Malcherek.
Jak dodawał, nie poddaje się i szuka nowej lokalizacji dla swojego klubu.
- Tak, chcielibyśmy kontynuować. Natomiast znalezienie takiego lokalu, w który nie trzeba będzie włożyć kolejnych kilku baniek, że tak powiem kolokwialnie. Jestem stuprocentowym optymistą, bykiem, więc radośnie prę do przodu i się nie poddaję - mówił Malcherek.
Free Blues Club oficjalnie działał będzie do końca stycznia. Umowę najmu pomieszczeń klubu wypowiedział Pomorski Uniwersytet Medyczny, który jest ich właścicielem.